Wygodne, piękne, niezniszczalne. Zobaczcie! Macie takie meble w domu?
Meble produkowane w latach 60. XX wieku przez Bydgoską Fabrykę Mebli, a projektowane m.in. przez Rajmunda Teofila Hałasa, Stanisława Lejkowskiego i Wacława Leśniewskiego, można oglądać na kameralnej wystawie „Punkt podparcia" w Galerii Miejskiej przy ul Gdańskiej 3 (dawny „Kantorek").
Twórcami najbardziej znanych i masowo produkowanych sprzętów byli między innymi: Rajmund Teofil Hałas, Stanisław Lejkowski oraz Wacław Leśniewski. Wszystkie meble prezentowane podczas wystawy zostały udostępnione przez Michała Kaliskiego, bydgoszczanina, który od lat z pasją zajmuje się renowacją starych mebli.
Okazuje się, że dobry design, nowoczesna linia oraz solidne wykonanie to gwarancja, że meble z lat 60. zachwycają do dziś. Stanisław Lejkowski, znany bydgoski artysta, z uśmiechem wspomina tamten etap swej pracy.
- O tyle byłem szczęśliwy, że pod pewnym rygorem, ale wolny w swoim działaniu, mogłem coś wymyślić. Rysowało się, komponowało się, szukało się form. Jak mawiali: bohomazy to ty możesz namazać, ale tutaj trzeba myśleć konstruktywnie. No i trzeba się skupić. To prawie jak matematyka.
Jak podkreślają Agnieszka Gorzelak, kurator Galerii Miejskiej BWA w Bydgoszczy i Michał Kaliski, kurator prezentowanej wystawy, każdy projekt użytkowy dobrze zaprojektowany, wytrzyma próbę czasu i zawsze będzie świeży.
- Ludzie odnawiają meble z jakich wcześniejszych lat, te są traktowane po macoszemu. A przecież mają styl i ciągle stoją. Wystarczy je praktycznie tylko odświeżyć i odzyskują blask - mówi Michał Kaliski.
Warto wiedzieć, że fotel, na którym siedzi Stanisław Lejkowski, powstał według projektu Stanisława Lejkowskiego i Wacława Leśniewskiego. Nazywa się „leniwiec”. Można go podziwiać w witrynie dawnego „Kantorka”. Na noc będzie podświetlany.
Wystawa będzie czynna do 28 września.