Z aparatem poszli śladami Wyczółkowskiego. Najlepsze zdjęcia na pokonkursowej wystawie.
„List od żołnierza”, „Kruchość” czy „Jeszcze Żyję” - to tytuły niektórych prac prezentowanych w bydgoskich spichrzach w ramach pokonkursowej wystawy Ogólnopolskiego Konkursu Fotograficznego „Śladami Leona Wyczółkowskiego...”.
- Wyczółkowski to artysta ponadczasowy i bardzo inspirujący. W tym roku konkurs miał nawiązywać do martwej natury. Poziom prac przerósł nasze oczekiwania - powiedziała Ewa Sykuła-Tałer z Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy
To był trudny temat, który pozwolił przekazać wiele emocji - zapewniali uczestnicy konkursu.
Do muzeum nadesłano ponad 500 fotografii. Wyróżniono 115. Laureaci mogli liczyć m.in. na nagrody pieniężne i sprzęt fotograficzny. Wystawę można podziwiać przez całe wakacje.