Królewna Śnieżka w operze ciągle uwielbiana przez dzieci [RECENZJA]

2018-09-20, 13:16  Magdalena Gill
Choć to balet i nie brak w nim popisów tancerzy, spektakl jest barwny i ciekawy od początku do końca/fot. Marek Chełminiak, materiały Opery Nova

Choć to balet i nie brak w nim popisów tancerzy, spektakl jest barwny i ciekawy od początku do końca/fot. Marek Chełminiak, materiały Opery Nova

Kolorowy, magiczny i zjawiskowy jest balet „Królewna Śnieżka” Bogdana Pawłowskiego w bydgoskiej Operze Nova. Widzów dorosłych jednak ostrzegam, że z dziecięcą widownią na sali spektakl ogląda się – dość egzotycznie.

Od premiery baletu „Królewna Śnieżka” w choreografii Henryka Konwińskiego trochę czasu już minęło, jednak ci, którzy wybiorą się na tę bajkę dopiero teraz, kompletnie tego nie odczują. Scenografia Anny Sekuły nadal zachwyca dzieci, podobnie kostiumy, a tancerze – Marta Kurkowska jako Śnieżka, Angelika Wojciechowska jako Macocha, Krzysztof Górski jako Książę i wielu, wielu innych... wkładają dużo serca i humoru, by zadowolić małego widza. Nie wspominając o operowej orkiestrze, która - pod batutą Kamila Parchety - gra nie gorzej, niż podczas jakiejkolwiek dorosłej premiery.

Błyskawice i wybuchy
Choć to balet i nie brak w nim popisów tancerzy, spektakl jest barwny i ciekawy od początku do końca. Co chwilę dzieje się coś nowego i zaskakującego. W pałacu Macochy tancerze odbijają się w wielkich lustrach. W lesie, w którym gubi się Śnieżka, straszą cienie drzew i błyskawice, które rozświetlają scenę. Gdy królewna zasypia w domku krasnoludków, z podziemi wyłania się kopalnia, w której pracują jej mali przyjaciele, a gdy Macocha odprawia swoje czary nad jabłkiem nie brakuje wybuchów, po których dzieciaki krzyczą z emocji.

Jest też w spektaklu cała masa postaci, zachwycających dzieci. To nie tylko krasnoludki, ale i galeria zwierzątek w pomysłowych kostiumach – niebieski ptak, trzy wiewiórki, jeż, żaba czy kulający się po scenie miś.

Dzieci są spektaklem zachwycone , więc nie dziwne jest, że choć tyle lat minęło od premiery – na widowni nie ma ani jednego wolnego miejsca.

Jednocześnie jednak dorosłych melomanów ostrzegam, że spektakl dla dzieci ogląda się w operze „w warunkach specjalnych”, związanych z faktem, że całe długie rzędy na widowni zajmują grupy, przyjeżdżające do opery z nauczycielami czy opiekunami. A dzieci jak to dzieci – reagują spontanicznie i żywiołowo.

Aplauz nie musi być „dziki”
Po pierwsze – dorosły melomanie, zapomnij o fascynującej ciszy, której zwykle doświadcza się podczas spektakli czy koncertów. Na balecie dla dzieci szmer nie milknie ani na chwilę.

Po drugie – bywają mali widzowie, którzy przez cały spektakl czują się zmuszeni komentować na bieżąco to, co widzą na scenie. Miałam takich dwóch, na oko 10-letnich, za plecami, podczas „Królewny Śnieżki”.
Zaczyna się bajka. - Ale ładna – komentują na widok Śnieżki.
Na scenie tańczy Macocha. - O ma etap złości – informują mnie.
- To ma być domek? – reagują, gdy na scenie z ciemności wyłania się wnętrze domku krasnoludków.
A gdy Śnieżka pada na ziemię z zatrutym jabłkiem w ustach, a wokół niej rozpaczają krasnoludki i zwierzątka, jeden ze znawców baletu za moimi plecami puentuje: - Oni to nawet nie potrafią udawać, że płaczą.

No i jeszcze finał, z którym kojarzy się najlepiej przymiotnik „dziki”. W bydgoskiej operze bywam regularnie, ale na spektaklu dla dzieci nie byłam dawno. Takiego krzyku, pisku, wycia nigdy w tej instytucji nie słyszałam. Z jednej strony to dobrze, że dzieci wyrażają swój zachwyt – artystów aplauz na pewno zawsze bardzo cieszy, z drugiej – chyba ktoś powinien powiedzieć maluchom, że można to robić w sposób dużo bardziej subtelny. Ja mojemu dziecku na pewno będę o tym przypominać.

Magdalena Gill

Recenzja "Królewny Śnieżki i siedmiu krasnoludków"

Kultura

Stanisław Cuske o pracy nad Strefą interesów: Napisałem do najlepszego operatora i udało się

Stanisław Cuske o pracy nad „Strefą interesów”: Napisałem do najlepszego operatora i udało się

2024-03-11, 09:31
Oppenheimer zwycięzcą, dwa Oscary dla Strefy interesów. Pracował przy niej bydgoszczanin

„Oppenheimer” zwycięzcą, dwa Oscary dla „Strefy interesów”. Pracował przy niej bydgoszczanin

2024-03-11, 07:17
Astronom sięga po uśpioną wiedzę. Ekstaza Kopernika na wystawie w Toruniu

Astronom sięga po uśpioną wiedzę. „Ekstaza Kopernika” na wystawie w Toruniu

2024-03-10, 18:03
To była księgarnia z najwyższej półki. Dawni pracownicy Współczesnej wrócili na Gdańską 5

To była księgarnia z najwyższej półki. Dawni pracownicy Współczesnej wrócili na Gdańską 5

2024-03-10, 12:57
Nowe plakaty do filmów Wajdy. Grafik Andrzej Pągowski cenił i przyjmował uwagi reżysera

Nowe plakaty do filmów Wajdy. Grafik Andrzej Pągowski cenił i przyjmował uwagi reżysera

2024-03-08, 18:39
Region świętuje Dzień Kobiet na scenach i estradach. To nie wszystko [przewodnik na weekend]

Region świętuje Dzień Kobiet na scenach i estradach. To nie wszystko! [przewodnik na weekend]

2024-03-08, 14:30
Upamiętnią Noc kryształową. Poruszające oratorium Michaela Tippetta w Filharmonii

Upamiętnią „Noc kryształową”. Poruszające oratorium Michaela Tippetta w Filharmonii

2024-03-08, 08:30
Wojciech Smarzowski kręci Dom dobry. Film produkuje bydgoska firma Lucky Bob

Wojciech Smarzowski kręci „Dom dobry". Film produkuje bydgoska firma Lucky Bob

2024-03-07, 17:36
Artus Short Film Festiwal po raz pierwszy Andrzej Wajda na ekranie i na plakacie

Artus Short Film Festiwal po raz pierwszy! Andrzej Wajda na ekranie i na plakacie

2024-03-06, 18:11
24 mln zł na rozbudowę Opery Nova przyznane Dotacja także dla toruńskiej Książnicy

24 mln zł na rozbudowę Opery Nova przyznane! Dotacja także dla toruńskiej Książnicy

2024-03-06, 13:57
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę