Startuje 25. Bydgoski Festiwal Operowy. „Były pomysły, by w gmachu zrobić octownię"

2018-04-20, 09:44  Magda Jasińska/Redakcja
21. Bydgoski Festiwal Operowy potrwa od 21 kwietnia do 5 maja/fot. Materiały Opery Nova

21. Bydgoski Festiwal Operowy potrwa od 21 kwietnia do 5 maja/fot. Materiały Opery Nova

Piotr Karczewski i Edwin Warczak w studiu Polskiego Radia PiK/fot. Magda Jasińska

Piotr Karczewski i Edwin Warczak w studiu Polskiego Radia PiK/fot. Magda Jasińska

Urszula Guźlecka w studiu Polskiego Radia PiK/fot. Magda Jasińska

Urszula Guźlecka w studiu Polskiego Radia PiK/fot. Magda Jasińska

Piotr Karczewski, Diana Marszałek (odpowiada za scenografię do baletu "Romeo i Julia") i Agata Uchman (autorka kostiumów w bydgoskim spektaklu) w studiu Polskiego Radia PiK/fot. Magda Jasińska

Piotr Karczewski, Diana Marszałek (odpowiada za scenografię do baletu "Romeo i Julia") i Agata Uchman (autorka kostiumów w bydgoskim spektaklu) w studiu Polskiego Radia PiK/fot. Magda Jasińska

Artyści śpiewając połykali pył od cegieł, melomani wychodzili ze spektaklu cali w kurzu, a pracownicy opery warszawskiej przed przyjazdem sprawdzali, czy zmieszczą się w łóżkach hotelu Pod Orłem. Początki Bydgoskiego Festiwalu Operowego wspominali goście Magdy Jasińskiej w audycji „Regionalny Punkt Widzenia”.

BFO w tym roku świętuje 25. jubileusz. - Bardzo dobrze pamiętam, gdy nagle pojawił się u mnie młody chłopak - Maciej Figas i zapytał, czy jest możliwe, by miasto wsparło finansowo - w jego umyśle już istniejący - festiwal operowy – wspomina Edwin Warczak, były prezydent Bydgoszczy, który zdecydował o wsparciu przez miasto pierwszej edycji BFO. - Odpowiedziałem, że tak. Nie zdawałem sobie sprawy, jakie konsekwencje to wywoła, bo decyzję podjąłem wbrew budżetowi. Potem przez trzy lata, co kwartał, musiałem się z niej tłumaczyć przed Regionalną Izbą Obrachunkową.

Edwin Warczak dodaje, że dobrze wiedział, że wsparcie opery było wtedy bardzo ważne. - Wielu mówiło, że tak wielki gmach operowy nie jest w Bydgoszczy potrzebny. Były pomysły, by zrobić tu np. magazyny octów.

Początki festiwalu doskonale pamięta Urszula Guźlecka – dziennikarka, która relacjonuje go od początku w TVP3 Bydgoszcz. - My dziennikarze lubimy, gdy dzieje się coś innego niż zwykle, a tu festiwal miał się odbywać na placu budowy, gdzie pełno desek, zwisających kabli czy gołych żarówek - wspomina. - Wchodziliśmy do opery z ekipą trochę, jak do sezamu. Wiedzieliśmy, jak wygląda wnętrze gmachu w budowie, ale byliśmy bardzo ciekawi, jak będzie to wszystko wyglądało, gdy na składanych krzesłach usiądzie tam publiczność.

Urszula Guźlecka zapamiętała też niezwykły entuzjazm wszystkich, którzy pojawili się na imprezie. - Ludzie przyszli odświętnie ubrani i kupili ten festiwal od razu – wspomina. - Wykonawcy też byli zachwyceni. Robiłam wywiad z Adamem Kruszewskim, który przyjechał z Warszawską Operą Kameralną, by wystawić tu „Don Giovanniego” Mozarta. Mówił, że – choć podczas śpiewania muszą z trudem przełykać pył od cegieł - są zauroczeni.

Piotr Karczewski – koordynator pracy artystycznej w Operze Nova wspomina, że początkowo bardzo trudno było namówić dyrektorów czołowych teatrów muzycznych w kraju, by wystąpili na placu budowy. - Po pierwotnym szoku panowie dyrektorzy zrozumieli jednak to, co się dzieje – że jest taki moment, że można pomóc innemu zespołowi w zdobyciu nowej siedziby, o której w Bydgoszczy się mówi i marzy, a która w tamtych czasach była stawiana pod znakiem zapytania - opowiada. - Pamiętam wycieczki przedstawicieli poszczególnych teatrów, z dyrektorami na czele, którzy wizytowali gmach i po centymetrze analizowali, czy będą mogli wystawić tu swoje przedstawienie. Przypominam sobie też sytuację, gdy pani z teatru w Warszawie sprawdzała szerokość łóżek w hotelu Pod Orłem, bo miała obawy, czy aby artyści warszawscy się na nich zmieszczą.

25. Bydgoski Festiwal Operowy rozpoczyna się już w najbliższą sobotę (21 kwietnia) w bydgoskiej Operze Nova premierą baletu Prokofiewa „Romeo i Julia” w wykonaniu gospodarzy. Zaproszenie do stworzenia choreografii spektaklu przyjął Paul Chalmer, wybitny tancerz i choreograf, który akcję „Romea i Julii” przenosi w przestrzeń i czas epoki elżbietańskiej , w czym pomogą scenografia Diany Marszałek i kostiumy Agaty Uchman. Kierownictwo muzyczne baletu Prokofiewa objął Maciej Figas.

Polskie Radio PiK ma patronat nad tegorocznym 25. BFO. Więcej o festiwalu – tutaj.


Posłuchaj całej audycji

Bydgoszcz

Kultura

Poetycki wieczór wspomnień "Poetki spraw ostatecznych"

2017-11-13, 11:56

Spotkanie z Januszem Szromem

2017-11-13, 11:45

Bydgoszczanie w konkursie filmów dokumentalnych Camerimage

2017-11-13, 10:27
Toruń Lynch: najpierw byłem malarzem, a potem zacząłem malować filmy

Toruń/ Lynch: najpierw byłem malarzem, a potem zacząłem malować filmy

2017-11-12, 17:02

Toruń/ Crewdson: w moich zdjęciach najważniejsze jest światło i barwa

2017-11-12, 17:01

W Bydgoszczy zostanie otwarta wystawa kolekcji Loli Garrido i prac Lindy McCartney

2017-11-12, 14:59
Gregory Crewdson i jego fotografie w CSW Znaki Czasu w Toruniu

Gregory Crewdson i jego fotografie w CSW Znaki Czasu w Toruniu

2017-11-12, 14:24

Spotkanie z Moniką Wilkiewicz

2017-11-12, 13:49

Chór Halka przygotowuje się do swojego jubileuszu 135-lecie

2017-11-12, 13:40

Vadim Brodski - gwiazda festiwalu "Muzyka u źródeł"

2017-11-12, 13:30
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę