Kolejna premiera na scenie Teatru W.Horzycy
Życie na krawędzi, poczucie niepewności i bezcelowości w społeczeństwie, załamanie dotychczasowego porządku - to nie opis końca świata, a zarys premierowego spektaklu realizowanego w toruńskim Teatrze W.Horzycy.
Bohaterem przedstawienia jest morderca i buntownik bez powodu, Roberto Zucco opisany przez Bernarda Marie Koltesa, który sięgnął po biografię włoskiego psychopatycznego, seryjnego mordercy zwanego "Potworem z Mestre".
Po ostatnią sztukę Bernarda-Marie Koltesa sięgnęła Lena Frankiewicz, reżyserka pochodząca z Torunia. Premiera spektaklu pt. "Roberto Zucco" 22 czerwca, a dziś pierwsze fragmenty sztuki mogli prześledzić dziennikarze.
"To ostatni tekst napisany przez autora, w którym niezwykle ważny jest wątek wykluczenia" - wyjaśniają twórcy: występujący w roli Roberto Zucco Maciej Raniszewski oraz reżyserka sztuki, Lena Frankiewicz.
Ostatnia w tym sezonie premiera w Teatrze W.Horzycy w Toruniu, odbędzie się w najbliższy czwartek o godz. 19.00.