Dokument 21-letniej Polki z szansą na Oscara
"Więzi" Zofii Kowalewskiej, jako jedyny polski krótkometrażowy film dokumentalny, znalazły się na tegorocznej shortliście do Oscara - poinformował producent Studio Munka-SFP. Oznacza to, że obraz ma szansę znaleźć się pośród pięciu produkcji nominowanych w tej kategorii.
"To ogromne wyróżnienie. Jestem bardzo szczęśliwa i poruszona. Kłaniam się nisko moim dziadkom, którzy z zaufaniem, odwagą i otwartością podzielili się ze mną swoją historią. Dziękuję ekipie oraz wszystkim, którzy przyczynili się do powstania filmu. To jest nasz wspólny sukces" – mówiła po ogłoszeniu shortlisty Zofia Kowalewska.
"Więzi" to opowieść o Barbarze i Zdzisławie - małżeństwie z 45-letnim stażem. Osiem lat temu Zdzisław zostawił Barbarę i zamieszkał z kochanką. Zdecydował się jednak wrócić do żony. Powrót do wspólnego życia w jednym mieszkaniu okazuje się jednak dla małżeństwa trudny.
21-letnia dziś Kowalewska pracę nad swoim debiutanckim dokumentem rozpoczęła jeszcze w klasie maturalnej.
Film pokazywano już na ośmiu festiwalach, a z trzech wyjechał z nagrodami jury. W czerwcu podczas 56. Krakowskiego Festiwalu Filmowego dokument nagrodzono Srebrnym Smokiem. Jury uznało go za ciepłą i pełną humoru, wzruszającą i precyzyjnie zrealizowaną refleksję na temat miłości, przywiązania i przebaczenia.
"Więzi" nagrodzono także Jantarem za najlepszy krótkometrażowy dokument podczas 35. Festiwalu "Młodzi i Film" w Koszalinie, a z Wrocławia wyjechał z trzecią nagrodą w Konkursie Polskim podczas 16. MFF T-Mobile Nowe Horyzonty. Obraz doceniła też publiczność Opolskich Lam oraz festiwalu "Okiem Młodych" w Świdnicy.
Autorką zdjęć do "Więzi" jest Weronika Bilska, za dźwięk odpowiadał Krzysztof Ridan. Film zmontował Jerzy Zawadzki, a producentem wykonawczym i koproducentem dokumentu jest Katarzyna Zariczny Produkcja Filmowa.
Nominacje do Oscarów zostaną ogłoszone 24 stycznia 2017 r. Oprócz "Więzi" na shortliście znalazło się 9 innych dokumentów, a szansę na to miało 61 filmów.
W ubiegłym roku na shortliście znalazł się dokument "Punkt wyjścia" Michała Szcześniaka, również wyprodukowany przez Studio Munka-SFP. (PAP)