Rozpoczął się 41. Festiwal Filmowy w Gdyni

2016-09-19, 17:55  Polska Agencja Prasowa

"Wołyń" Wojciecha Smarzowskiego, "Powidoki" Andrzeja Wajdy, "Smoleńsk” Antoniego Krauze – m.in. te filmy obejrzy publiczność na Festiwalu Filmowym w Gdyni. 41. edycja najważniejszej imprezy poświęconej polskiej kinematografii rozpoczęła się w poniedziałek.

"Mamy i kino gatunkowe, i kino autorskie. Kino historyczne opowiadające o przeszłości, ale też kino bardzo współczesne" – opowiadał PAP pierwszego dnia festiwalu, charakteryzując tegoroczny program, dyrektor artystyczny FFG Michał Oleszczyk.

"Jednej +nuty przewodniej+ chyba nie ma w tych filmach. Natomiast łączy je wysoki poziom artystyczny" – zwrócił uwagę Oleszczyk.

O najważniejszą nagrodę festiwalu - Złote Lwy dla najlepszego polskiego filmu – walczy 16 produkcji. Są wśród nich: "Wołyń" Wojciecha Smarzowskiego, opowiadająca o rodzinie Beksińskich "Ostatnia rodzina" Jana P. Matuszyńskiego, "Zaćma" Ryszarda Bugajskiego, "Zjednoczone stany miłości" Tomasza Wasilewskiego oraz "Plac zabaw" Bartosza M. Kowalskiego.

Pozostałe tytuły w konkursie głównym to: "Fale" (reż. Grzegorz Zariczny), "Wszystkie nieprzespane noce" (reż. Michał Marczak), "Czerwony pająk" (reż. Marcin Koszałka), "Jestem mordercą" (reż. Maciej Pieprzyca), "Kamper" (reż. Łukasz Grzegorzek), "Królewicz olch" (reż. Kuba Czekaj), "Las, 4 rano" (reż. Jan Jakub Kolski), "Na granicy" (reż. Wojciech Kasperski), "Planeta singli" (reż. Mitja Okorn), "Sługi boże" (reż. Mariusz Gawryś), "Szczęście świata" (reż. Michał Rosa).

Pokaz prasowy "Wołynia" Smarzowskiego - przez wielu krytyków najbardziej oczekiwanego filmu w konkursie - zaplanowano na piątek.

Złote Lwy, a także m.in. statuetki dla najlepszych aktorów, przyzna w tym roku jury, w którym zasiadają m.in.: Filip Bajon (przewodniczący), Łukasz Orbitowski i Kinga Preis. Jak co roku, swoje nagrody przyznają także dziennikarze oraz publiczność.

W programie tegorocznego festiwalu w Gdyni są również uroczyste pozakonkursowe pokazy specjalne – filmów "Smoleńsk" Antoniego Krauze i "Powidoki" Andrzeja Wajdy. Projekcja "Smoleńska" odbędzie się w środę, pokaz nowego filmu Wajdy - w czwartek.

"Będzie to na pewno festiwal debiutantów i młodych twórców, bo w tej szesnastce konkursowej jest aż dziewięciu bodajże reżyserów, którzy urodzili się w latach 80. Z jednej strony więc - ten młody głos, bardzo różnorodny. Z drugiej – sporo kontrowersji politycznych: wokół +Historii Roja+, której tutaj nie ma, wokół +Smoleńska+, który jest na pokazie pozakonkursowym. A także – duże oczekiwania w stosunku do filmu Andrzeja Wajdy, który prezentujemy na zamkniętym pokazie" – mówił w poniedziałek Oleszczyk.

Pytany o pokaz "Smoleńska", dyrektor artystyczny gdyńskiego festiwalu zapowiedział, że tuż po seansie zorganizowane będzie spotkanie publiczności z twórcami - reżyserem Antonim Krauze i producentem Maciejem Pawlickim, a także z odtwórczynią roli głównej Beatą Fido.

"To spotkanie będzie pewnie bardzo gorące. Spodziewam się na pewno ostrej wymiany zdań. Film już miał premierę, większość osób, która chciała go skomentować w jakiś sposób, już ten film widziała. Myślę, że może być dużo emocji" – powiedział PAP Oleszczyk.

"Pojawię się przed filmem, żeby zaapelować o to, aby operować rzeczowymi argumentami, a nie - uderzać w jakieś emocjonalne tony. Mam wielką nadzieję, że jednak da się o tym filmie porozmawiać, i że ta rozmowa nie jest z góry skazana na przerodzenie się w jakąś pyskówkę" – mówił Oleszczyk.

W tym roku kończy się trzyletnia kadencja obecnego szefa artystycznego festiwalu w Gdyni. Michał Oleszczyk początkowo zapowiadał, że nie będzie starał się o kolejną, następnie jednak zmienił zdanie.

"Rzeczywiście, w pewnym momencie, kiedy wybuchła afera wokół +Historii Roja+, deklarowałem, że to będzie ostatnia kadencja. Obecnie – powiem tak: wszystko zależy od Komitetu Organizacyjnego. Bo ja chętnie podejmę się drugiej kadencji, ale tylko pod warunkiem, że regulamin festiwalu zostanie zmieniony" – tłumaczył PAP w poniedziałek Oleszczyk.

"Obecnie jest niestety tak, że ja mam bardzo ograniczoną władzę i nawet te filmy z tzw. puli dyrektorskiej, które ja zgłaszam jako te, nazwijmy to, +moje+ do konkursu, wcale automatycznie do konkursu nie wchodzą. Ja o każdy tytuł muszę walczyć – to są długie rozmowy, często żmudne, czasem dla mnie nieprzyjemne. Mam wrażenie, że dyrektor artystyczny festiwalu powinien mieć tę wolność, żeby te pięć filmów do konkursu po prostu wprowadzić, jakby mocą urzędu" – mówił Oleszczyk.

"Jeżeli Komitet Organizacyjny festiwalu zechce podjąć ze mną taką rozmowę, zmienić w ten sposób regulamin, dać mi tym samym pewien kredyt zaufania, ja bardzo chętnie się kolejnej kadencji podejmę. Ale jeżeli nie, to zrezygnuję" - zapowiedział.

Decyzja, kto zostanie dyrektorem artystycznym Festiwalu Filmowego w Gdyni na kolejną trzyletnią kadencję zapadnie najprawdopodobniej w połowie października – spodziewa się Oleszczyk.

"Nominacja jest ministerialna. Komitet Organizacyjny tworzy rekomendację kandydata, a minister kultury nominuje" – przypomniał Oleszczyk. "Po każdym festiwalu, to też ważne, Komitet kwituje działalność dyrektora" - dodał.

Organizatorami Festiwalu Filmowego w Gdyni są: Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Polski Instytut Sztuki Filmowej, Stowarzyszenie Filmowców Polskich, marszałek województwa pomorskiego oraz prezydent Gdyni.

Wprowadzenie do oficjalnego katalogu 41. Festiwalu Filmowego w Gdyni napisał m.in. minister kultury i dziedzictwa narodowego. Piotr Gliński podkreślił, że "w trakcie minionych czterdziestu edycji festiwal stał się swoistym barometrem kondycji polskiego kina, miejscem ocen filmów, wymiany poglądów oraz dyskusji środowiskowych, a zarazem miejscem szerokiego upowszechniania i promocji rodzimej kinematografii".

"Wierzę, że w tegorocznym programie znajdziemy wiele obrazów, które w pełni pokażą bogactwo naszej produkcji, jej rozmaitość i kreatywność, które dowiodą, że od polskiej sztuki filmowej możemy nadal oczekiwać dzieł ciekawych i inspirujących" - napisał we wstępie do katalogu minister kultury.

"Wszystkim artystom, prezentującym swoje filmy w festiwalowych konkursach, życzę sukcesów oraz wielu nagród i wyróżnień. Festiwalowej publiczności niezmiennie - szeregu wrażeń podczas projekcji, ciekawych dyskusji w trakcie spotkań z autorami filmów oraz miłej festiwalowej atmosfery" - wymieniał Gliński.

Wśród osób, które napisały wprowadzenie do katalogu 41. FFG, jest także prezes TVP Jacek Kurski - Telewizja Polska jest bowiem współorganizatorem festiwalu. "+Sztuka to wielkie ucho i oko tego świata - a jej zadaniem jest drażnić, zawstydzać i budzić sumienie+. To słowa mistrza Josepha Conrada, dziś odnoszące się przede wszystkim do kina jako sztuki prawdziwie powszechnej i uniwersalnej. Słowa Conrada są aktualne tym bardziej, że żyjemy w intensywnej, poplątanej i intrygującej rzeczywistości" - ocenił Kurski.

"Nie chodzi tylko o dobrą rozrywkę czy perfekcję formalną dzieł, ale także o współczesny Polaków portret własny, zakorzeniony w narodowej historii, będący lustrem świata i wiwisekcją duszy. Kino potrafi nagłaśniać przemilczane i wyrażać to, co niewyrażalne. Wpływa na gusta, wrażliwość, sumienie" - napisał dalej Kurski.

41. edycja święta polskiego kina potrwa do 24 września. Pokazy filmów odbywają się w Gdyńskim Centrum Filmowym, Teatrze Muzycznym i w Multikinie. Towarzyszą im m.in. wystawy – np. kostiumów z najsłynniejszych filmów oraz filmowych plakatów. Część wydarzeń towarzyszących poświęcona jest - rocznicowo - twórczości Krzysztofa Kieślowskiego, trwają bowiem obchody Roku Kieślowskiego (w marcu przypadała 20. rocznica śmierci reżysera "Trzech Kolorów", w czerwcu - 75. rocznica jego urodzin).

Zwyczajowo podczas festiwalu Gdynia zamienia się na tydzień w "stolicę polskiego kina". W mieście spotkać można najsłynniejszych polskich reżyserów, aktorów, producentów filmowych i przedstawicieli instytucji działających w obszarze kinematografii – na których, m.in. koło Teatru Muzycznego, czekają łowcy autografów. Joanna Poros (PAP)

Kultura

Tajemnice Filharmonii Pomorskiej Po raz pierwszy będzie można podejść tak blisko

Tajemnice Filharmonii Pomorskiej! Po raz pierwszy będzie można podejść tak blisko!

2024-05-13, 11:19
Tą muzyką można się modlić. Chóralny Konkurs Pieśni Maryjnej w Niemczu [wyniki, zdjęcia]

„Tą muzyką można się modlić". Chóralny Konkurs Pieśni Maryjnej w Niemczu [wyniki, zdjęcia]

2024-05-12, 23:07
Jury zabrakło słów Laureaci 24. Ogólnopolskiego Festiwalu Interpretacji Piosenki Aktorskiej

Jury zabrakło słów! Laureaci 24. Ogólnopolskiego Festiwalu Interpretacji Piosenki Aktorskiej

2024-05-12, 22:09
W filmie Miś zagrał Robusia. Polskiemu Radiu PiK opowiedział, jak się dostał na plan

W filmie „Miś" zagrał Robusia. Polskiemu Radiu PiK opowiedział, jak się dostał na plan

2024-05-12, 17:54
Tak oni komponują Te utwory powstały specjalnie na bydgoski festiwal Nowa Muzyka

Tak oni komponują! Te utwory powstały specjalnie na bydgoski festiwal „Nowa Muzyka"

2024-05-12, 16:00
Wystawa o byciu artystką. Byłoby mi łatwiej, gdybym nie malowała, a jednak uparcie to robię

Wystawa o byciu artystką. „Byłoby mi łatwiej, gdybym nie malowała, a jednak uparcie to robię”

2024-05-12, 09:11
Po regionie z przytupem Na afiszu jest ponad 70 folklorystycznych wydarzeń [program]

Po regionie z przytupem! Na afiszu jest ponad 70 folklorystycznych wydarzeń [program]

2024-05-10, 16:43
Z południowym temperamentem, ale wpatrzone w Europę. Takie są plakaty z Festiwalu Plaster

Z południowym temperamentem, ale wpatrzone w Europę. Takie są plakaty z Festiwalu „Plaster"

2024-05-10, 15:01
Tutaj nie tylko wypożycza się książki. Jak zmieniają się biblioteki w regionie [Rozmowa Dnia]

Tutaj nie tylko wypożycza się książki. Jak zmieniają się biblioteki w regionie? [Rozmowa Dnia]

2024-05-09, 08:58
Muzeum Diecezjalne w Bydgoszczy otwarte Są artefakty z krypt i pamiątki po Benedykcie XVI [zdjęcia]

Muzeum Diecezjalne w Bydgoszczy otwarte! Są artefakty z krypt i pamiątki po Benedykcie XVI [zdjęcia]

2024-05-08, 20:56
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę