"Dziewczyna z zespołu" - wspomnienia Kim Gordon, basistki Sonic Youth

2016-03-15, 09:38  Polska Agencja Prasowa

O muzyce i sztuce współczesnej, rozstaniu i zdradzie opowiada Kim Gordon w swojej książce "Dziewczyna z zespołu". Basistka i wokalistka Sonic Youth, legendy amerykańskiej muzyki alternatywnej, wspomina Nowy Jork lat 80. i Kalifornię końca lat 60.

Swoją książkę Gordon zaczyna od zakończenia. Przez 30 lat grała w Sonic Youth - zespole, który miał stać się legendą amerykańskiej muzyki alternatywnej i inspiracją dla takich grup jak Nirvana czy Mudhoney. Powstał w 1981 r., działalność artystyczną zakończył w 2011 r., na skutek rozwodu basistki z wokalistą i liderem grupy Thurstonem Moorem.

"Kiedy wyszliśmy na scenę zagrać nasz ostatni koncert, wieczór należał do chłopaków. Na zewnątrz wszystko wyglądało mniej więcej tak samo jak przez ostatnie trzydzieści lat. To, co działo się w środku - to całkiem inna historia" - rozpoczyna swoją opowieść - "Podobno kiedy kończy się małżeństwo, nie można już znieść tych wszystkich drobiazgów, których wcześniej się nie zauważało. Tak właśnie czułam się przez cały poprzedni tydzień, za każdym razem, gdy Thurston był w pobliżu (...) Ta trasa różniła się od innych tym, że Thurston i ja nie odzywaliśmy się do siebie. Przez cały tydzień zamieniliśmy może z piętnaście słów. Po 27 latach małżeństwa wszystko się zawaliło".

Sonic Youth został założony przez Gordon, Moore'a i gitarzystę Lee Ranaldo. Zespół włączył się w nowojorskie środowisko no wave - pełnego atonalności, sprzężeń i dysonansów gatunku muzyki, wywodzącego się oryginalnie z punk rocka i sceny klubu CBGB. Gdy powstało Sonic Youth, Moore i Ranaldo działali już na muzycznej scenie od pewnego czasu, Gordon próbowała sił w świecie sztuki współczesnej. Rok po zawiązaniu, ukazała się debiutancka płyta zespołu. Do szerszej widowni Sonic Youth trafiło w 1988 r., za dzięki albumowi "Daydream Nation" i piosence "Teenage Riot".

Wraz z wybuchem popularności muzyki grunge, wywodzącego się z Seattle alternatywnego rocka, sukcesu takich grup jak Nirvana, Pearl Jam czy Soundgarden, coraz większe tłumy zaczęły wypełniać sale na koncertach Sonic Youth, na której wzorowały się grunge'owe kapele. Alternatywny rock nagle znalazł się w centrum zainteresowania muzycznego biznesu, znalazł się w mainstreamie od którego uciekał. Sonic Youth znaleźli sposób na tworzenie muzyki trudnej i ambitnej w sposób względnie przystępny dla szerokiej publiczności.

W swojej książce Gordon wspomina początki istnienia grupy, pierwsze próby i koncerty w nowojorskich klubach, których dziś już nie ma - ustąpiły miejsca parkingom lub apartamentowcom. Wspomina dawny Nowy Jork, miasto lat 80., niebezpieczne, pełne przemocy, ale jednocześnie inspirujące, dające możliwość realizacji własnej sztuki. Wraca pamięcią również do Ameryki lat 60. i 70., do dorastania w Kalifornii w burzliwych dekadach, a także do czasu spędzonego na Hawajach i w Hong Kongu.

Opowiada o fascynacjach jazzem i czasach, gdy w okolicy grasowała Rodzina Charlesa Mansona, a także o schizofrenii swojego dominującego brata Kellera. Wspomina Kurta Cobaina, wyśmiewa się z lidera The Smashing Pumpkins Billy'ego Corgana i artysty Jeffa Koonsa.

Zanim została jedną z ikon muzycznej alternatywy Gordon pracowała na polu sztuki konceptualnej. To za jej sprawą okładki płyt Sonic Youth zdobiły prace Gerharda Richtera i Raymonda Pettibona. Książka Gordon to przede wszystkim opowieść o tym, jak łączyć publiczne z prywatnym - jak tworzyć sztukę w duecie z własnym mężem? Jak to jest być "dziewczyną w zespole", kobietą w zdominowanym przez mężczyzn świecie muzyki. Jak jednocześnie być gwiazdą rocka i matką?

Książka "Dziewczyna z zespołu" Kim Gordon ukazała się w "Serii Amerykańskiej" wydwanictwa Czarne. (PAP)

Kultura

Ogłoszono nominacje do Europejskich Nagród Filmowych

2016-11-05, 16:04

Szlakiem projektów konkursu Struktury Kultury

2016-11-05, 11:11

W Bydgoszczy otwarto Centrum Kształcenia i Promocji "Muzyczne Partnerstwo"

2016-11-04, 17:40

Symfonika familijna, czyli ciekawie i zabawnie o muzyce

2016-11-04, 15:15

W niedzielę rozpocznie się X Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. I.J. Paderewskiego

2016-11-04, 14:25

Toruński dokument na liście UNESCO

2016-11-04, 13:57
Biblioteka Pedagogiczna w Świeciu uratowana

Biblioteka Pedagogiczna w Świeciu uratowana

2016-11-04, 12:08

Marszałek województwa obiecał. Pracownicy Opery Nova czekają

2016-11-03, 17:07
Camerimage 2016 coraz bliżej [wideo]

Camerimage 2016 coraz bliżej [wideo]

2016-11-03, 15:24

W Toruniu trwa IV Festiwal Sztuki Faktu

2016-11-03, 12:49
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę