Inowrocławski reżyser walczy o Złotego Niedźwiedzia w Berlinie
Pochodzący z Inowrocławia reżyser Tomasz Wasilewski, jako jedyny Polak powalczy o Złotego Niedźwiedzia na rozpoczętym 11 lutego Festiwalu Filmowym w Berlinie.
W głównym konkursie 66. Berlinale startuje 18 filmów, a wśród nich polski obraz zatytułowany "Zjednoczone Stany Miłości". Udział w konkursie, w którym swój film prezentują bracia Coen, to dla 35-letniego reżysera z Inowrocławia bardzo ważne wydarzenie.
Najnowszy film Tomasza Wasilewskiego pt. "Zjednoczone Stany Miłości", to opowieść o czterech Polkach, której akcja dzieje się tuż po upadku komunizmu. W roku 1989 reżyser miał 9 lat i pokazuje ten czas, tak jak go zapamiętał.
"To historia zwykłych ludzi"- mówił Tomasz Wasilewski w audycji "Dosłownie Kultura", na antenie radiowej "Jedynki".
To nie jedyny polski film na Berlinale. Film "Zud" w reżyserii Marty Minorowicz walczyć będzie o Kryształowego Niedźwiedzia w konkursie Generation Kplus, gdzie obok jury złożonego z filmowych profesjonalistów, filmy ocenia także jury dziecięce.
Przewodniczącą jury głównego 66. Berlinale jest Meryl Streep, a wśród jurorów znalazła się Małgorzata Szumowska, która w ubiegłym roku zdobyła Srebrnego Niedźwiedzia za reżyserię filmu pt. "Body/Ciało".