Tomas Venclova odebrał Nagrodę im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego
Litewski prozaik i poeta Tomas Venclova odebrał w środę we Wrocławiu Nagrodę im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego. Venclova został uhonorowany za "twórczą wierność wartościom, które stanowią fundament europejskiej cywilizacji".
Uroczystość odbyła się w Zakładzie Narodowym im. Ossolińskich. Wręczana w stolicy Dolnego Śląska nagroda została ustanowiona 4 czerwca 2004 r. przez Jana Nowaka-Jeziorańskiego, prezydenta Wrocławia, Uniwersytet Wrocławski, Zakład Narodowy im. Ossolińskich i Kolegium Europy Wschodniej. Wręczana jest corocznie osobom bądź instytucjom, których życie, działalność, aktywność przyczyniły lub przyczyniają się do tworzenia struktur niepodległej Polski oraz budowy społeczeństwa obywatelskiego.
Dyrektor Zakładu Narodowego im. Ossolińskich Adolf Juzwenko podkreślił, że Veclova został uhonorowany za "twórczą wierność wartościom, które stanowią fundament europejskiej cywilizacji".
Pisarz odbierając nagrodę powiedział, że w sowim życiu starał się być propagatorem politycznej wolności, pełnowartościowej kultury oraz dobrych stosunków między narodami i państwami. "Podążałem śladami ludzi o wiele lepszych ode mnie, takich jak Tadeusz Mazowiecki, Stanisław Szuszkiewicz, Siergiej Kowalow, Vaclav Havel, prezydent Litwy Valdas Adamkus czy Zbigniew Brzeziński" - mówił Venclova.
Venclova dodał, że chciałby złożyć hołd patronowi nagrody. "Niestety nigdy w życiu nie spotkałem Jana Nowaka-Jeziorańskiego; jednak wiem, że była to postać emblematyczna dla dziejów Europy Wschodniej i całego współczesnego świata. Polityk i żołnierz, publicysta i społecznik, dyplomata, który dał przykład wierności swoim przekonaniom" - mówił.
Pisarz dodał, że starał się kierować kilkoma maksymami sformułowanymi przez Nowaka-Jeziorańskiego. "Pierwsza z nich brzmi: byłem przekonany, że komunizm upadnie, ponieważ tkwiące w nim sprzeczności prędzej czy później musiały doprowadzić do załamania się tego systemu. Druga: to nie ważne czy ojczyzna mi się podoba, czy nie, z duszy jej sobie nie wyrwę. Trzecia ma specjalne znaczenie w teraźniejszych, niestety znów niepewnych i trudnych czasach: pesymizm jest proroctwem, które samo się spełnia, obyśmy nie zapomnieli tego nigdy" - mówił Venclova.
Tomas Venclova urodził się 11 września 1937 r. w Kłajpedzie. Litewski poeta i prozaik ukończył filologię na Uniwersytecie Wileńskim, a następnie semiotykę i literaturę rosyjską na uniwersytecie w Tartu.
W latach 70. Venclova angażował się w działalność litewskiej i rosyjskiej opozycji antykomunistycznej. Działał m.in. w litewskim ruchu obrony praw człowieka, współtworzył litewską filię Komitetu Obrony Praw Człowieka. Zagrożony represjami, w 1977 r. wyemigrował na stałe do Stanów Zjednoczonych, za co pozbawiono go obywatelstwa ZSRR. W USA prowadził zajęcia na Uniwersytecie w Berkeley oraz Uniwersytecie Yale.
Litewski pisarz jest autorem licznych publikacji tłumaczonych na wiele języków. W języku polskim ukazały się m.in.: "Dialog o Wilnie" (wspólnie z Czesławem Miłoszem), "Siedem wierszy", "Rozmowa w zimie", "Kształty nadziei", "Aleksander Wat: obrazoburca", "Niezniszczalny rytm: eseje o literaturze".
Venclova jest także autorem licznych przekładów polskiej poezji na język litewski. Przełożył m.in. wiersze Herberta, Miłosza, Norwida oraz Szymborskiej.
Pisarz jest doktorem honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego, Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, Uniwersytetu Gdańskiego, Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, uniwersytetów w Kownie i w Kłajpedzie. Otrzymał również Złoty Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" oraz Krzyż Wielki Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej.
Dotychczas wśród uhonorowanych Nagrodą im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego znaleźli się Tadeusz Mazowiecki, George Bush senior, Stanisław Szuszkiewicz, kardynał Jean-Marie Lustiger, Siergiej Kowalow, Vaclav Havel, Leszek Balcerowicz, Jerzy Koźmiński, Valdas Adamkus, Instytut Literacki w Paryżu oraz prof. Zbigniew Brzeziński.(PAP)