Zaprezentowano "Opowiadania" - debiut literacki Zdzisława Beksińskiego

2015-05-06, 17:30  Polska Agencja Prasowa

25 odkrytych nieznanych utworów uzupełnionych niepublikowanymi szkicami rysunków malarza, rzeźbiarza, grafika i fotografika Zdzisława Beksińskiego znalazło się w "Opowiadaniach", które zaprezentowano w środę w Warszawie. Teksty powstały w latach 60. XX wieku.

"Te prace to dzieła, próby literackie, opowiadania, które powstały w latach 60. XX w. W 1965 r. Beksiński zakończył przygodę z pisaniem i już do tego nigdy nie wrócił. Prawdopodobnie brak ich wydania miał związek też z niechęcią wobec poddania się ocenie cenzury. Schował, nie przechwalał się tym nadmiernie, niewiele osób o tym wiedziało" - opowiadał podczas środowej konferencji prasowej Bogdan Szymanik, dyrektor wydawnictwa BOSZ, które wydało "Opowiadania" przy współpracy z sanockim Muzeum Historycznym.

Jak dodał, prace znalazły się w spuściźnie przekazanej do Muzeum Historycznego w Sanoku i zostały odkryte podczas prac inwentaryzacyjnych.

Według Szymanika to 25 bardzo zróżnicowanych opowiadań, zarówno bardzo krótkich, jak i długich. "Łączy je oczywiście osoba autora i język. Jest to zarówno farsa, jak i coś bardzo mrocznego i poważnego, znajdujemy i odrobinę kpiny i rzeczy o totalitaryzmie. Mnie osobiście najbardziej podoba się opowiadanie, w którym odnajdujemy nuty George'a Orwella. A pamiętajmy, że powstało jakiś czas wcześniej, co jest także zaskakujące i wyprzedzające. Widać więc jak był w tym awangardowy, wyprzedzający swoją epokę" - podkreślił.

Szymanik zaznaczył także, że prace są bardzo ciekawe, ale dość trudne, wymagające pewnego wysiłku intelektualnego. "Ich tematyka także jest zróżnicowana. To czasem powiedziałbym takie +myśli nieuczesane+, mówiąc oczywiście z przesadą, ponieważ Beksiński był bardzo precyzyjny w tym, co chciał wypowiedzieć. Napisane jest to językiem literacko nienagannym. W książce pokazujemy przykłady rękopisu, w którym kreślił, poprawiał, dążąc do doskonałości" - relacjonował wydawca.

Tekstom towarzyszą szkice rysunków. "To dla pewnej atrakcyjności, a także jako rodzaj przerywnika, bo opowiadania, jak mówiłem, są dość trudne. Wybraliśmy rysunki, które nigdy nie były publikowane i nie zostały ukończone. To były raczej pewne wprawki przed namalowaniem obrazów w przyszłości. Część została później elementem namalowanych prac. Chcieliśmy przy okazji pokazać tę kreskę początkową Beksińskiego, której na obrazach nie można zobaczyć" - zaakcentował Szymanik.

Beksiński był dość krytyczny wobec swoich tekstów, części towarzyszyły komentarze: "to nie jest Kafka", czy: "za bardzo przypomina Schulza. "I wtedy to poprawiał. Tworzył tak jak czuł i mam wrażenie, że przy pisaniu tych opowiadań też było dużo spontaniczności i takiej intuicji. W sumie prac odnaleźliśmy ok. 30, jednak część nie została dokończona i uznaliśmy, że nie ma sensu ich wydawać" - podkreślił.

Zamieszczonym w publikacji tekstom towarzyszy rys biograficzny autora oraz analiza krytyczna jego dorobku literackiego.

Obecny na konferencji przyjaciel artysty, śpiewak operowy Wiesław Ochman zaznaczył, że Beksiński to postać fenomenalna i niejednoznaczna. "To człowiek, który kochał życie, chociaż w jego twórczości z reguły tego nie widać. Miał niezwykłe poczucie humoru, jego komentarze były ogromnie humorystyczne, ale nigdy nikogo nie krytykował. Był przy tym ogromnie nieśmiały i niezwykle uporządkowany, a także bardzo uczciwy" - podkreślił Ochman.

Zdzisław Beksiński urodził się 24 lutego 1929 r. w Sanoku. Niedługo po skończeniu architektury na Politechnice Krakowskiej wrócił do rodzinnego miasta. Od 1959 r. do 1967 r. pracował jako plastyk w Sanockiej Fabryce Autobusów Autosan założonej przez Mateusza Beksińskiego, pradziada artysty. W 1977 r. zdecydował się opuścić Sanok, po tym jak władze miasta podjęły decyzję o rozbiórce domu Beksińskich; zamieszkał w Warszawie.

21 lutego 2005 r. Beksiński został zamordowany w swoim mieszkaniu na warszawskim Mokotowie. Zgodnie z jego wolą, pochowano go w Sanoku, z którym rodzina Beksińskich była związana od kilku pokoleń. Sanockie Muzeum Historyczne, gdzie mieści się Galeria Beksińskiego, posiada największą kolekcję jego prac; kilka tysięcy obrazów, reliefów, rzeźb, rysunków, grafik i fotografii. (PAP)

Kultura

Zamówili aranżacje i uszyli kostiumy. Projekt ABBA Symfonicznie w Filharmonii

Zamówili aranżacje i uszyli kostiumy. Projekt „ABBA Symfonicznie” w Filharmonii

2024-02-11, 13:17
Wystawa prac Katarzyny Szeszyckiej w BWA: Chęć rozumienia jest aktem oporu

Wystawa prac Katarzyny Szeszyckiej w BWA: „Chęć rozumienia jest aktem oporu"

2024-02-11, 11:06
Nie ma problemu, jeśli się wszystko ma. Minimalistycznie z Jakubem Elwertowskim

„Nie ma problemu, jeśli się wszystko ma". „Minimalistycznie" z Jakubem Elwertowskim

2024-02-10, 17:18
Wszystko dla młodych we Włocławku: zlot tancerzy, youtuberów i festiwal muzyczny

Wszystko dla młodych we Włocławku: zlot tancerzy, youtuberów i festiwal muzyczny

2024-02-09, 21:10
W bydgoskim Heliosie zaroiło od pszczół. Film Miłość i miód w Kinie Kobiet [zdjęcia]

W bydgoskim Heliosie zaroiło od pszczół. Film „Miłość i miód” w Kinie Kobiet [zdjęcia]

2024-02-09, 11:44
Baśń, która zamieniła się w złotą klatkę. Film Priscilla wchodzi na ekrany kin [zwiastun]

Baśń, która zamieniła się w złotą klatkę. Film „Priscilla” wchodzi na ekrany kin [zwiastun]

2024-02-09, 08:40
Bohaterką obrazów jest tafla wody. Prace Joanny Trzcińskiej w Toruniu [zdjęcia]

Bohaterką obrazów jest tafla wody. Prace Joanny Trzcińskiej w Toruniu [zdjęcia]

2024-02-08, 21:15
Po 20 latach do Kruszwicy wróci kino. Filmy znów będą wyświetlane w Ziemowicie

Po 20 latach do Kruszwicy wróci kino. Filmy znów będą wyświetlane w „Ziemowicie”

2024-02-07, 12:39
Toruń się nie poddaje: do trzech razy sztuka w konkursie na Europejską Stolicę Kultury

Toruń się nie poddaje: do trzech razy sztuka w konkursie na Europejską Stolicę Kultury

2024-02-06, 19:41
W gościnie u Kopernika. Zagraniczni studenci UMK w fotograficznych kadrach

„W gościnie u Kopernika". Zagraniczni studenci UMK w fotograficznych kadrach

2024-02-06, 17:22
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę