Mija 100. rocznica urodzin Tadeusza Kantora

2015-04-06, 10:48  Polska Agencja Prasowa

6 kwietnia mija 100. rocznica urodzin Tadeusza Kantora - reżysera, malarza, scenografa, jednego z najważniejszych polskich twórców teatralnych. Rok 2015 UNESCO ogłosiło Rokiem Tadeusza Kantora.

"On się wychował na plebanii. Proboszczem był brat jego matki. Tam było mnóstwo Żydów. Rabin chodził z księdzem, rozmawiał. I stąd wzięła się jego inspiracja, ponieważ wszystko się bierze z codzienności. Teatr Kantora nie był teatrem, do którego ludzie byli przyzwyczajeni. To był po prostu przewrót w teatrze. Kompletny" - oceniła żona artysty, malarka i aktorka Maria Stangret-Kantor.

Kantor przyszedł na świat 6 kwietnia 1915 r. w polsko-żydowskim Wielopolu Skrzyńskim. "Małe, typowe miasteczko na wschodzie, z dużym rynkiem i kilkoma nędznymi uliczkami. Na rynku stała kapliczka z jakimś świętym dla wiernych katolików, i studnia, przy której - przeważnie przy pełni księżyca - odbywały się wesela żydowskie" - wspominał Kantor rodzinne miasteczko w 1976 r. "Miasteczko poza swoim codziennym życiem było skierowane ku wieczności" - pisał.

W 1921 r. rodzina przeprowadziła się do Tarnowa. Ojciec przyszłego reżysera, Marian Kantor-Mirski, w 1914 r. został zmobilizowany i wyjechał na front; po zakończeniu służby w 1921 r. zdecydował się nie wracać do domu i porzucił rodzinę. W 1934 r. Kantor rozpoczął zajęcia na krakowskiej ASP na Wydziale Malarstwa w pracowni prof. Władysława Jarockiego oraz na malarstwo dekoracyjne i teatralne u Karola Frycza.

Gdy we wrześniu 1939 r. Niemcy napadły na Polskę, Kantor pozostał w Krakowie, zarabiając jako malarz pokojowy. 12 grudnia 1939 roku złożył egzamin końcowy u prof. Frycza. W podziemnym teatrze wystawił pierwsze sztuki - "Orfeusza" Cocteau, "Balladynę" Słowackiego, "Powrót Odysa" Wyspiańskiego.

W 1945 r. rozpoczął współpracę z krakowskim Starym Teatrem, a także z Akademickim Teatrem Rotunda. Otrzymawszy stypendium Ministerstwa Kultury i Sztuki, w listopadzie 1947 r. wyjechał do Paryża, gdzie spędził pół roku i wziął udział w Międzynarodowej Wystawie Sztuki Współczesnej w Musee d'Art Moderne.

Po powrocie do Polski, objął posadę profesora malarstwa w krakowskiej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych. Jego działalność pedagogiczną przerwano w 1949 r., po wprowadzeniu przez ówczesne władze socrealizmu jako obowiązującej estetyki; awangardowe pomysły Kantora stały się "antysystemowe". Zatrudnił się w Państwowych Teatrach Dramatycznych w charakterze scenografa, realizując projekty dla Starego Teatru.

"Byłem scenografem kilkanaście lat, ale to był dla mnie - mówiąc wulgarnie - sposób zarabiania. Oczywiście, ponieważ jestem uczciwy, to jeżeli już zarabiam na czymś, to chcę to robić jak najlepiej. Natomiast generalnie jestem przeciwko scenografii" - mówił Kantor.

W 1955 r., wraz z grupą plastyków i teoretyków sztuki, założył Teatr Cricot 2. Pierwszą premierą teatru była "Mątwa" Stanisława Ignacego Witkiewicza; w spektaklu pojawiły się elementy, które w późniejszych latach stały się cechą charakterystyczną prac Kantora - technika gry aktorskiej utrzymana była w estetyce niemego kina. W spektaklach jak m.in. "Cyrk" Kazimierza Mikulskiego, ubierał aktorów w czarne kostiumy, pozbawiające ich ludzkich kształtów; podobnie w "Małym dworku" Witkacego, aktorzy potraktowani zostali na równi z przedmiotami, pozbawionymi indywidualności.

Poszukując odpowiedniej platformy artystycznej dla właściwego wyrażenia swoich koncepcji estetycznych, Kantor zwrócił się w stronę happeningu. W 1965 r. odbyły się happeningi "Cricotage" i "Linia podziału". Najsłynniejszy z kantorowskich happeningów to "Panoramiczny happening morski", podczas którego na plaży w Łazach malarz Edward Krasiński "dyrygował" falami.

"To było zachowanie z innego świata. To było zachowanie wolnego człowieka, co urągało całemu systemowi władzy. Happeningi odbywały się w życiu, nie w galeriach. Odbywały się w życiu, które poddane było politycznym wymogom" - skomentowała Anna Ptaszkowska, jedna z założycielek Galerii Foksal w Warszawie.

Ostatnim nurtem w teatralnej twórczości Kantora jest "teatr śmierci" - spektakle podejmowały temat śmierci, przemijania i pamięci. Jego "Umarła klasa" w 1976 r. została uznana najlepszą teatralną sztuką świata przez amerykański "Newsweek", a teatr wyruszył w światowe tournee, prezentując swoją pracę o niemożliwości powrotu do przeszłości. Premiera sztuki odbyła się 15 listopada 1975 r. w Krakowie.

"Uważam, że dzieło sztuki musi być zamknięte, aby fascynowało. Widz wobec zamkniętego dzieła sztuki musi być skupiony. Musi się czuć jak człowiek w cieniu wielkiej piramidy - niedostępnej, a jednak mającej wpływ kolosalny - nie chcę powiedzieć - metafizyczny" - mówił Kantor w 1978 r. "Ale są przecież jakieś fluidy, które z owej piramidy docierają. +Umarła klasa+ jest dziełem zamkniętym, bo idea teatru otwartego już dawno minęła" - dodał.

W spektaklu pojawiły się elementy scenografii, które miały najsilniej kojarzyć się z teatrem Kantora - kukły, manekiny, które reżyser usadził w ławkach, niczym dzieci, były - według Kantora - objawem "przekazu śmierci". Manekiny są obrazem dzieciństwa bohaterów sztuki, którzy - już jako starcy - wracają do szkolnych ławek. Szkolne wspomnienia mieszają się z obrazami wojny. Krytyk teatralny i literacki Zygmunt Greń w 1977 r. pisał o przedstawieniu: "W lekcję +Umarłej klasy+ Kantor wpisał tragiczne dzieje narodu żydowskiego, jakie dokonały się na polskiej ziemi w czasie ostatniej wojny (...). Manekiny rzucane na stos to zagłada narodu".

Inną sztuką z nurtu "teatru śmieci" jest "Wielopole, Wielopole" (1980), której premiera odbyła się 23 czerwca 1980 r. we Florencji, gdzie Cricot 2 został zaproszony przez władze miasta do stworzenia nowego spektaklu. Na afiszu, zapowiadającym przedstawienie, Kantor umieścił fotografię kościoła w rodzinnym Wielopolu Skrzyńskim. W przedstawieniu reżyser przywołuje obrazy z dzieciństwa, wspomnienia wojenne oraz sceny religijne.

Premiera jego ostatniego spektaklu "Dziś są moje urodziny" odbyła się w styczniu 1991 r. w Tuluzie i Paryżu. Kantor nie dożył premiery, zmarł 8 grudnia 1990 r. w Krakowie. Reżyser miał osobiście wystąpić w przedstawieniu, jako Właściciel Biednego Pokoju Wyobraźni. Jego rolę w spektaklu "odegrało" puste krzesło. (PAP)

Kultura

Wstyd nie jest miłym tematem do rozmowy. Ten festiwal go oswaja. Zaprasza MCK

Wstyd nie jest miłym tematem do rozmowy. Ten festiwal go oswaja. Zaprasza MCK

2024-09-06, 16:21
O Andrzeju Szwalbe w parafii NSPJ. Spotkanie z autorką biografii wielkiego bydgoszczanina

O Andrzeju Szwalbe w parafii NSPJ. Spotkanie z autorką biografii wielkiego bydgoszczanina

2024-09-06, 16:20
50 wydarzeń w 20 miejscowościach regionu Startują Europejskie Dni Dziedzictwa [program]

50 wydarzeń w 20 miejscowościach regionu! Startują Europejskie Dni Dziedzictwa [program]

2024-09-06, 15:40
Hołd dla Freddiego i jego dziedzictwa. Queen Symfonicznie w bydgoskiej Operze Nova

„Hołd dla Freddiego i jego dziedzictwa”. Queen Symfonicznie w bydgoskiej Operze Nova

2024-09-06, 14:48
Weekend w regionie wypełniony festiwalami, koncertami, przysmakami i zabawą [przewodnik]

Weekend w regionie wypełniony festiwalami, koncertami, przysmakami i zabawą [przewodnik]

2024-09-06, 14:00
Wiele zaplanowanych wydarzeń i wspólny temat przewodni  250-lecie Kanału Bydgoskiego

Wiele zaplanowanych wydarzeń i wspólny temat przewodni – 250-lecie Kanału Bydgoskiego

2024-09-06, 07:52
Muzyczne trzęsienie w Bydgoszczy. Wystartował 20. Międzynarodowy Mózg Festiwal

Muzyczne trzęsienie w Bydgoszczy. Wystartował 20. Międzynarodowy Mózg Festiwal

2024-09-05, 21:17
Fabryka Czekolady już działa Nowe muzeum na kulturalnej mapie Polski [zdjęcia]

Fabryka Czekolady już działa! Nowe muzeum na kulturalnej mapie Polski [zdjęcia]

2024-09-04, 21:30
Wystawy to za mało, trzeba nawiązywać relacje z ludźmi Muzealnicy debatują w Toruniu

Wystawy to za mało, trzeba nawiązywać relacje z ludźmi! Muzealnicy debatują w Toruniu

2024-09-04, 13:58
Marta Szymańska wróciła z Włoch. Młoda dyrygentka pracowała w Teatro Mancinelli

Marta Szymańska wróciła z Włoch. Młoda dyrygentka pracowała w Teatro Mancinelli

2024-09-02, 11:27
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę