Beksiński ciągle wzbudza zainteresowanie

2014-10-18, 11:49  Polska Agencja Prasowa

Polskie muzea i galerie bezustannie zabiegają o możliwość prezentacji twórczości Zdzisława Beksińskiego. Jego prace eksponowano w większości polskich miast, często bijąc rekordy popularności - mówi dyrektor Muzeum Historycznego w Sanoku, które jest spadkobiercą dorobku artysty.

Wystawy twórczości Beksińskiego od 2000 r. zorganizowano w ponad 40 miastach całego kraju. Prezentowane prace pochodzą ze zbiorów sanockiego muzeum.

Dyrektor muzeum Wiesław Banach przypomniał, że aktualnie twórczość Beksińskiego mogą obejrzeć mieszkańcy Krakowa, wcześniej prace prezentowano w Gliwicach. Na początek listopada zaplanowano otwarcie wystawy w Gubinie oraz leżącym po drugiej stronie Odry Guben.

W Biurze Wystaw Artystycznych w Rzeszowie Beksiński pokazywany był dwukrotnie. "Cieszył się dużym zainteresowaniem. Przychodzili ludzie w różnym wieku, ale najwięcej było studentów i licealistów. Jeśli byłaby taka możliwość, to jego wystawa ma u nas priorytet" - powiedział Piotr Rędziniak z rzeszowskiego BWA. Zdaniem Rędziniaka widzów "pociąga niezwykłość i fantastyka jego prac".

Banach uważa, że sytuacji nie zmieniło otwarcie w 2012 r. galerii Beksińskiego w sanockim muzeum, choć tylko w pierwszym roku istnienia odwiedziła ją przeszło 65 tys. osób.

W Sanoku na powierzchni ponad 900 m kw. jest m.in. stała ekspozycja ok. 600 prac Beksińskiego; od wczesnych fotografii i grafik po obraz ukończony w dniu śmierci. W galerii zrekonstruowana też została warszawska pracownia twórcy. Łącznie z fotografiami tego, co artysta widział za oknem.

Beksiński swój dorobek i majątek przekazał w testamencie Muzeum Historycznemu w Sanoku. Placówka posiada największą kolekcję dzieł artysty. Obejmuje ona ponad sześć tys. obrazów, reliefów, rzeźb, rysunków, grafik i fotografii.

Artysta urodził się w Sanoku 24 lutego 1929 r. Po skończeniu architektury na Politechnice Krakowskiej wrócił do rodzinnego miasta. Od 1959 roku do początku lat 70. pracował jako plastyk w Sanockiej Fabryce Autobusów "Autosan", założonej przez Mateusza Beksińskiego, pradziada artysty.

W 1977 r. zdecydował się opuścić Sanok. Nastąpiło to po decyzji władz miasta o rozbiórce rodzinnego domu Beksińskich. Zamieszkał w Warszawie.

Został zamordowany 21 lutego 2005 r. w swoim mieszkaniu na warszawskim Mokotowie. Zgodnie z jego wolą pochowano go w Sanoku.

Z tym miastem rodzina Beksińskich związana była od kilku pokoleń. Przodek Zdzisława Beksińskiego - Mateusz zamieszkał tutaj po upadku powstania listopadowego. Był jednym z założycieli fabryki kotłów, potem wagonów; poprzedniczki dzisiejszego "Autosanu".

W latach 70. i 80. ub. wieku Beksiński stał się popularny zarówno w kraju, jak i za granicą. Jego obrazy pokazywane były w prestiżowych galeriach na całym świecie. Jako jedyny Europejczyk ma stałą ekspozycję w muzeum sztuki w japońskiej Osace. (PAP)

Kultura

W każdym kryzysie jest nadzieja O nowej książce z tekstami ks. Piotra Pawlukiewicza

W każdym kryzysie jest nadzieja! O nowej książce z tekstami ks. Piotra Pawlukiewicza

2024-02-11, 21:00
Zamówili aranżacje i uszyli kostiumy. Projekt ABBA Symfonicznie w Filharmonii

Zamówili aranżacje i uszyli kostiumy. Projekt „ABBA Symfonicznie” w Filharmonii

2024-02-11, 13:17
Wystawa prac Katarzyny Szeszyckiej w BWA: Chęć rozumienia jest aktem oporu

Wystawa prac Katarzyny Szeszyckiej w BWA: „Chęć rozumienia jest aktem oporu"

2024-02-11, 11:06
Nie ma problemu, jeśli się wszystko ma. Minimalistycznie z Jakubem Elwertowskim

„Nie ma problemu, jeśli się wszystko ma". „Minimalistycznie" z Jakubem Elwertowskim

2024-02-10, 17:18
Wszystko dla młodych we Włocławku: zlot tancerzy, youtuberów i festiwal muzyczny

Wszystko dla młodych we Włocławku: zlot tancerzy, youtuberów i festiwal muzyczny

2024-02-09, 21:10
W bydgoskim Heliosie zaroiło od pszczół. Film Miłość i miód w Kinie Kobiet [zdjęcia]

W bydgoskim Heliosie zaroiło od pszczół. Film „Miłość i miód” w Kinie Kobiet [zdjęcia]

2024-02-09, 11:44
Baśń, która zamieniła się w złotą klatkę. Film Priscilla wchodzi na ekrany kin [zwiastun]

Baśń, która zamieniła się w złotą klatkę. Film „Priscilla” wchodzi na ekrany kin [zwiastun]

2024-02-09, 08:40
Bohaterką obrazów jest tafla wody. Prace Joanny Trzcińskiej w Toruniu [zdjęcia]

Bohaterką obrazów jest tafla wody. Prace Joanny Trzcińskiej w Toruniu [zdjęcia]

2024-02-08, 21:15
Po 20 latach do Kruszwicy wróci kino. Filmy znów będą wyświetlane w Ziemowicie

Po 20 latach do Kruszwicy wróci kino. Filmy znów będą wyświetlane w „Ziemowicie”

2024-02-07, 12:39
Toruń się nie poddaje: do trzech razy sztuka w konkursie na Europejską Stolicę Kultury

Toruń się nie poddaje: do trzech razy sztuka w konkursie na Europejską Stolicę Kultury

2024-02-06, 19:41
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę