20. Bydgoski Festiwal Operowy przed finałem
Dziś wielki finał 20. Bydgoskiego Festiwalu Operowego. Przez dwa tygodnie publiczność mogła zobaczyć spektakle operowe, musicalowe i baletowe.
W drugim tygodniu festiwalowych prezentacji na scenie Opery Nova zagościli Hiszpanie, którzy pokazali swój gatunek sceniczny - Zarzuelę. Jak mówi reżyser "Los Elementos" Adrian Schvarzstein, Zarzuela to połączenie opery, teatru ulicznego i cyrku. Publiczność została wciągnięta (dosłownie) w zabawę.
7. maja Teatr Muzyczny w Gdynii zaprezentował musical "Lalka" w reżyserii Wojciecha Kościelniaka z muzyką Piotra Dziubka. Publiczność bardzo dobrze przyjęła to widowisko.
9. maja do Bydgoszczy przyjechał Narodowy Akademicki Teatr Wielki Opery i Baletu Republiki Białorusi. Po raz pierwszy na festiwalu pokazano monumentalne dzieło Modesta Musorgskiego "Chowańszczyzna". Akcja opery dzieje się w Moskwie w 1682 roku. Temat tego trzyaktowego dramatu muzycznego odnosi się do okresu rządów Piotra Wielkiego, w którym doszło do brutalnych starć pomiędzy wspieranymi przez sekty starowierców zbuntowanymi strzelcami – na ich czele stanął książę Chowański – a reprezentowanymi przez samego cara zwolennikami nowych porządków.
Dziś festiwal zamknie występ jednego z najlepszych zespołów baletowych na świecie - Danza Contemporanea De Cuba. Tancerze zaprezentują cztery choreografie, które powstały w ostatnich latach.