Teatr jest ich pasją. Bydgoscy licealiści pierwszy raz wystąpili na profesjonalnej scenie
Młodzież z klasy teatralnej XV LO prezentowała się po raz pierwszy na scenie Teatru Kameralnego w Bydgoszczy. Przygotowali spektakl „Między nami dobrze jest" na podstawie tekstu Doroty Masłowskiej.
- To mocno ironizująca forma dotykająca poważnych międzypokoleniowych problemów - mówiła opiekunka grupy Anna Smęda. - Jest o tym, jak jedno słowo może być zupełnie inaczej zrozumiane przez osobę bardzo młodą, w średnim wieku i taką, która jeszcze pamięta wojnę. Na przykład dziewczynka słucha wypowiedzi babci, wyrywa jedno słowo i nagle mówi swoją historię z nim związaną, zupełnie nie nawiązując w kontekście do tego, co mówi babcia.
- Gram małą dziewczynkę, szaloną. To jej szaleństwo polega na bardzo szybkim czasami, nawet nieskładnym mówieniu i wcinaniu się babci – mówi Martyna Skoneczna.
- Podczas prób byliśmy na scenie teatru dopiero trzeci raz. To absolutnie inna przestrzeń, niż na sali prób. Trudniej się odnaleźć, ale dajemy radę – dodaje jej koleżanka.
- W spektaklu wcielam się w rolę aktora – opowiada Jan Lewandowski. - Moja rola jest bardzo wyraźną karykaturą współczesnego show-biznesu, niekoniecznie chciałbym się z moim bohaterem utożsamiać pod względem jego wyborów moralnych. Dla ludzi kochających nasz kraj mogłoby to być ciekawe spojrzenie na to, jak jest on postrzegany przez młodzież. Z kolei dla bardzo zatwardziałych patriotów, którzy nie dopuszczają myśli, że coś może być nie tak z naszym krajem, spektakl może być takim „otwarciem oczu” w bardziej karykaturalnej formie.
Młodzi wystąpili na scenie Teatru Kameralnego w poniedziałek dwukrotnie – najpierw dla swoich kolegów, a potem dla wszystkich chętnych.