Kulturalne rozmowy o pieniądzach. Filharmonia Pomorska czeka na wsparcie. Opera też
Czwarty krąg Opery Nova „rośnie w oczach”, na rozpoczęcie rozbudowy czeka także Filharmonia Pomorska. W tym drugim przypadku na drodze planowanej inwestycji stanęły, tradycyjnie, pieniądze, a raczej ich brak. W tej sprawie zebrała się Komisja Kultury i Dziedzictwa Narodowego Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego.
- Jeżeli chodzi o rozbudowę, czyli o czwarty krąg Opery Nova, to prace są już mocno zaawansowane - mówi Jarosław Wenderlich, przewodniczący komisji. - Pojawia się ewentualnie kwestia dodatkowych kosztów. W przypadku Filharmonii Pomorskiej sytuacja jest trudniejsza. Został złożony wniosek do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o pozyskanie środków z Funduszy Europejskich. To powinien być priorytet w tej kadencji sejmiku. Nasze spotkanie ma także na celu swego rodzaju mobilizację do dalszych działań, w szczególności w przypadku Filharmonii. Myślę, że tu trzeba będzie działać także na poziomie parlamentarzystów i ministerialnym. Jest wiele do zrobienia.
Jeśli Filharmonii Pomorskiej uda się pozyskać środki finansowe, prace budowlane mogłyby rozpocząć się w przyszłym roku. Inwestycja ma kosztować ponad 400 milionów złotych.
- Jesteśmy gotowi do realizacji projektu, jesteśmy na etapie końcowym, jeżeli chodzi o przygotowywanie dokumentacji przetargowej na wyłonienie generalnego wykonawcy rozbudowy i remontu - mówi Maciej Puto, dyrektor Filharmonii Pomorskiej. - Wszystko zależy od środków, kiedy zostaną nam przyznane, czy nam zostaną przyznane, i w jakiej formie. Przystąpiliśmy do konkursu, w którym możemy pozyskać do 50 milionów złotych. Mamy również deklarację marszałka województwa kujawsko-pomorskiego, który zapewnia o bardzo poważnym wsparciu finansowym na realizację tego projektu.
Więcej w relacji Jolanty Fischer.