Spod posadzki katedry do Muzeum Okręgowego. Kolejna odsłona „Skarbu Bydgoskiego"! [zdjęcia]
Od czwartku (25 lipca) w Muzeum Okręgowym, obok monet, będzie można oglądać także biżuterię. To przedmioty, które dzięki pracy konserwatorów, po sześciu latach od odkrycia, odzyskały dawny blask.
Prezentowane będą m.in. pierścionki z diamentami, złote rozety, łańcuszki, czy haftki. Eksponaty pochodzą z końca XVI i połowy XVII wieku. O najcenniejszych z nich mówi kurator wystawy, dr Krzysztof Jarzęcki.
- Najbardziej spektakularna pod względem naukowym, ale też wizualnym, jest srebrna siatka służąca do noszenia na włosach - przepięknie zdobiona, bardzo misternie wykonana. To coś absolutnie wyjątkowego - mówi dr Jarzęcki. - Przedmiotem najbardziej uroczym jest z kolei mała szklana figurka syrenki. To jest dla nas taki przedmiot zagadkowy, bo nie wiemy, czy był elementem jakiejś ozdoby, czy może częścią jakiegoś naczynia i został od niego odłamany. Najbardziej tajemniczym eksponatem jest jednak kieł wilka oprawiony w srebro - przedmiot, który kiedyś był amuletem i miał chronić przed złymi mocami.
Jak podkreśla dr Krzysztof Jarzęcki, wystawa będzie opowieścią nie tylko o cennych eksponatach, ale także o ich twórcach i użytkownikach.
Do kogo mogły należeć przedmioty składające się na Skarb Bydgoski? Jedna z koncepcji zakłada, że właścicielem mógł być starosta bydgoski Zygmunt Denhoff.
Więcej o znalezisku, które pod posadzką bydgoskiej Fary przeleżało 350 lat będzie można dowiedzieć się zwiedzając wystawę „Skarb Bydgoski-Biżuteria". Uroczyste otwarcie ekspozycji w czwartek (25 lipca) o 17:00 w Europejskim Centrum Pieniądza (ul. Mennica 4) w Bydgoszczy.