Dwie strony… sztuki? Muzeum Okręgowe przedstawiło niecodzienny obraz Leona Wyczółkowskiego
Z jednej strony „Święta Teresa”, z drugiej „Niebo Gwieździste”, czyli dwustronny obraz Leona Wyczółkowskiego, po wielu latach w magazynie, ujrzał wreszcie światło dzienne. Po niewielkiej kosmetyce, oprawiony na nowo, wzbogacił wystawę jubileuszową w bydgoskim Muzeum Okręgowym.
Jak opisywał dyrektor placówki, dr Wacław Kuczma, każdy obraz artysta namalował w innym czasie.
– Jeden w 1930 roku, a drugi w 1935 roku. Na jednym podobraziu, w zasadzie to jest chyba sklejka, na której z jednej strony jest naklejony papier, a na drugiej nie. Wiele ciekawszy jest obraz „Niebo Gwieździste”, czy też niebo ze spadającymi gwiazdami, jak niektórzy mówią. Technika trochę nawiązuje do grafiki, zupełnie nie pasuje to do jego twórczości i nie jest z nim kojarzona i to bardzo dobrze. To pokazuje, że Wyczółkowski był żywym artystą, jednak próbował eksperymentować przez całe swoje życie. Trzeba było skonstruować specjalną ramę, ona jest wykonana z dobrej jakości drewna dębowego i do tego jest nowoczesna forma szkła – opisywał Kuczma.
Mowa o lżejszym od zwykłego szkle akrylowym, które jest produkowane wyłącznie w Stanach Zjednoczonych. Stąd oprawa dwustronnego obrazu sporo kosztowała. Ile? Dyrektor Kuczma tego nie zdradził.
Dodajmy, że wyjątkowy obraz można oglądać w Galerii Sztuki Współczesnej Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy, które obchodzi 100-lecie swojej działalności.