Z Meksyku do Torunia w poszukiwaniu nieznanej rodziny. Ten film łapie za serce
Światowa premiera tego filmu dokumentalnego odbyła się w ubiegłym roku na festiwalu w Chinach, europejska podczas warszawskiego Festiwalu Filmowego. Teraz twórcy wracają do rodzinnego miasta. Bo ta historia zaczęła się w Toruniu i tam także znalazła swój finał. CSW Toruń zaprasza na pokaz filmu, pt. „Ta, którą kocham".
Jego bohaterką jest Daria Nalikowska, która od lat mieszka w Meksyku. Gdy dowiaduje się, że nie jest jedyną córką swojej matki, wraca do Torunia, aby wyjaśnić zagadkę z przeszłości. A wróciła z reżyserem Pawłem Hejbudzkim i tak powstał film, pt. „Ta, którą kocham".
– Mój kolega zadzwonił do mnie i powiedział: „Słuchaj stary, po 40 latach mojego życia dowiedziałem się, że mam rodzeństwo" – mówi Paweł Hejbudzki. – Ja na to: „To może chcesz wziąć udział w filmie dokumentalnym, bo to jest bardzo dobry temat. On odmówił, tłumacząc się wielką trauma rodzinną, ale zaproponował, że skontaktuje mnie z siostrą, która mieszka w Meksyku. Szybko skontaktowałem z Darią i ona powiedziała od razu: „tak". To było niesamowite, że Daria od razu się na to zgodziła. Powiedziała mi również, że rozmawiała o tym z szamanem meksykańskim, który powiedział jej, że odnajdzie swoje rodzeństwo, ale że ostatni raz zobaczy mamę na żywo. Pomyślałem, że to jest jakoś jakaś szekspirowska przepowiednia, jakaś wyrocznia i ja muszę to kręcić.
Czy wizyta u szamana, którą zresztą można w tym filmie obejrzeć była jednym z pierwszych impulsów do poszukiwania rodzeństwa? W filmie mówi się o tym, że w tej historii były różnego rodzaju niedomówienia, jakieś urywki pamięci, jakieś plotki...
– To nie był pierwszy raz – wyjaśnia Daria Nalikowska. – Wcześniej już słyszałam właśnie od sąsiadów, od wujka, od wielu osób, że mam rodzeństwo. Decyzja o przylocie do Polski zapadła właśnie po rozmowie z szamanem, w momencie kiedy on powiedział, że mimo, że jest lockdown, ja muszę lecieć (...).
Pokaz filmu „Ta, którą kocham" oraz spotkanie z twórcami odbędzie się w Kinie Centrum w CSW w sobotę (24 lutego) o godzinie 16.00. Wstęp jest wolny.