"Straszny dwór" towarzyszy mu zawodowo od 30 lat. Spotkanie z Piotrem Wajrakiem
Urodzony w Lublinie, mieszkający w Warszawie z Operą Nova związany (z przerwami) od 30 lat, z bydgoską Akademią Muzyczną od blisko 20. Piotr Wajrak profesjonalną karierę dyrygencką rozpoczynał w Bydgoszczy.
Trzydzieści lat temu, w styczniu 1994 roku po raz pierwszy w życiu przyjechał do Bydgoszczy jako student-dyplomant, by pełnić obowiązki asystenta przy przygotowaniu premiery "Strasznego dworu". Premierę muzycznie przygotowywał jego nauczyciel, mistrz i profesor Bogusław Madey, a jeden z kolejnych spektakli już w maju 1994 r. stał się jego spektaklem dyplomowym.
Od tego czasu przygotował wiele realizacji operowych m.in. W Teatrze Wielkim – Operze Narodowej, Operze Krakowskiej, Teatrze Wielkim w Poznaniu, Operze Bałtyckiej w Gdańsku.
Za granicą pracował z orkiestrami Teatro La Fenice w Wenecji, Teatro Carlo Felice w Genui podczas tournée baletu Opery Narodowej, a także Teatro de Bellas Artes w Bogocie.
Bydgoszcz stała się Piotrowi Wajrakowi szczególnie bliska. Jako dyrygent Opery Nova, inaugurował kilka Bydgoskich Festiwali Operowych: 14. (balet Pan Twardowski), 20. (Halka, reż. N. Babińska), 21. (Księżniczka czardasza, reż. W. Adamczyk), 23. (Don Carlos, reż. W. Nurkowski), 26. (Straszny dwór, reż. N. Babińska) i 28. (Faust, reż Paweł Szkotak).
Równie bliski jest mu Stanisław Moniuszko. Jego opery towarzyszą mu przez spory kawał życia. O swojej relacji muzycznej z Moniuszką opowiadał Magdzie Jasińskiej.