Jan Ptaszyn Wróblewski: Jedyna rzecz, którą mógłbym robić, to być Brazylijczykiem

2023-11-02, 19:00  Magda Jasińska/Redakcja
Magda Jasińska rozmawia z Janem Ptaszynem Wróblewskim/fot. Magda Jasińska/Facebook

Magda Jasińska rozmawia z Janem Ptaszynem Wróblewskim/fot. Magda Jasińska/Facebook

W niewielu miejscach w Polsce 1 listopada organizowane są Zaduszki. W Bydgoszczy to już tradycja. W ramach Bydgoszcz Jazz Festival przyjeżdżają tu wielkie nazwiska polskiego jazzu. W tym roku zaproszenie przyjął Jan Ptaszyn Wróblewski, legenda, ikona jazzu.

W kinoteatrze Adria wystąpił ze swoim kwartetem - Wojciech Niedziela - fortepian, Andrzej Święs - kontrabas i Marcin Jahr - perkusja.

Magda Jasińska: Mówią o panu „ikona". Jak pan sobie z tym przydomkiem radzi?
Jan Ptaszyn Wróblewski: Jako ikona w ogóle czuję się fatalnie. Nie mam pojęcia, co ikona powinna robić, jak powinna wyglądać, więc chyba raczej damy sobie z tym spokój.

Panie Janie, czy niekiedy pan myśli, co by się działo, gdyby na pana drodze nie stanął jazz?

Już się nieraz nad tym zastanawiałem i doszedłem do wniosku, że jedyna rzecz, którą mógłbym robić, to być Brazylijczykiem.

A dlaczego?

Bo oni też mają świetną muzykę.

Jaki instrument pan przywiózł ze sobą? Swojego starego przyjaciela?

No ja w ogóle żadnego innego nie wożę, od niepamiętnych czasów. Był taki krótki moment, kiedy jeszcze woziłem baryton, ale w tej chwili już jest dla mnie ciut za ciężki, więc pozostaje ten. Gdybyśmy chcieli podliczyć lata, rany boskie – ponad 60 lat mam ten instrument. Czuję się z nim znakomicie i dlatego nie chcę w ogóle niczego innego próbować. Jest dobrze, to po co to zmieniać.

Nigdy się nie buntuje instrument?

No zdarzają mu się rozmaite awarie, ale to są takie awarie, które zdarzają się instrumentom. Zawsze można to naprawić i to było na tyle. Nie pamiętam, czy miałem jakąś taką sytuację, żeby ten instrument był na długo dla mnie niedostępny. Jeżeli jest jakaś awaria, to naprawa jest kwestią tygodnia, paru dni i wszystko się poprawia. Dobrze jest.

A mimo wszystko w zanadrzu jest kolejny instrument...

Jest kolejny instrument. Przyznam się, że jeszcze go nie sprawdziłem w takiej koncertowej roli. Nie wiem, jak bym się z nim do końca poczuł. W domu jest wszystko w porządku. Mogę sobie na nim grać swobodnie. Ale czy udałoby mi się na koncercie osiągnąć wszystkie te brzmienia, których potrzeba: nie wiem. Mam nadzieję, że tak, bo jednak jest to instrument tej samej firmy, aczkolwiek 12 lat starszy, ale jakby to powiedzieć, co instrument, to jest jednak coś innego. Mogłoby się zdarzyć, że czasem taki instrument jeszcze człowieka sprowokuje do czegoś ciekawszego, ale znając siebie, raczej bym się o to nie posądzał.

Jaką rolę odgrywa w pana życiu swing?
To zależy, jak to słowo potraktować, bo swing to co innego, jeśli mówimy o stylu. To jest dla mnie już w tej chwili jednak sprawa przeszła, niewątpliwie rzadko przydatna, ale lubię tę muzykę, lubię tego słuchać, lubię do niej czasami wracać. Nie bardzo widzę nawet szansę, żeby ją dalej grać, bo ludzie już się co nieco pozmieniali. Mają inne możliwości, inne skłonności. Można również swing potraktować jako to zjawisko, które powoduje, że ten jazz żyje, że coś się dzieje, że jest jakaś energia. No i oczywiście ja to uważam za warunek pierwszy. Bez tego nie ma jazzu.

Jeden instrument w „parku maszyn", a czapeczek ile?
O Boże, nie wiem, naprawdę nie mam pojęcia. Ja tego mam całą szafę w tej chwili, ale połowa jest do wyrzucenia – absolutnie. Kiedy przychodzi do wyjazdu, to mam tam kilka na wierzchu, i nigdy nie wiem, którą mam złapać.

Na finał 21. Bydgoszcz Jazz Festival, 11 listopada wystąpi amerykańska gwiazda - wokalista Kurt Elling

Relacja Magdy Jasińskiej (Popołudnie z nami)

Kultura

Od folkloru po piosenki żołnierskie i powstańcze. W niedzielę koncert Ziemi Bydgoskiej

Od folkloru po piosenki żołnierskie i powstańcze. W niedzielę koncert Ziemi Bydgoskiej

2024-11-07, 09:40
O szlachciankach, chłopkach i robotnicach na festiwalu w Toruniu. Historie dzielnych kobiet

O szlachciankach, chłopkach i robotnicach na festiwalu w Toruniu. Historie dzielnych kobiet

2024-11-05, 17:44
Joscho Stephan  Najszybszy gitarzysta świata zagra w Filharmonii Pomorskiej

Joscho Stephan – „Najszybszy gitarzysta świata” zagra w Filharmonii Pomorskiej

2024-11-05, 16:20
Oddali muzyczny hołd Osieckiej i Grechucie. 10. Zaduszki Jazzowe w Inowrocławiu

Oddali muzyczny hołd Osieckiej i Grechucie. 10. Zaduszki Jazzowe w Inowrocławiu

2024-11-05, 07:51
Leonard Pietraszak uhonorowany na Old Film Festival. Potrafił się znaleźć w każdej roli

Leonard Pietraszak uhonorowany na Old Film Festival. „Potrafił się znaleźć w każdej roli”

2024-11-04, 19:57
Bez nich nie cieszylibyśmy się muzyką Artyści i pracownicy docenieni w Ostromecku [lista]

Bez nich nie cieszylibyśmy się muzyką! Artyści i pracownicy docenieni w Ostromecku [lista]

2024-11-04, 17:06
Bydgoszcz i natura oczami fińskiej artystki. Wystawa Hanny Oinonen w Galerii Sztuki Nowoczesnej

Bydgoszcz i natura oczami fińskiej artystki. Wystawa Hanny Oinonen w Galerii Sztuki Nowoczesnej

2024-11-04, 08:31
Trzeba bywać wszędzie i nie uciekać od dialogu. Andrzej Seweryn z Nagrodą Filmową Bydgoszczy

„Trzeba bywać wszędzie i nie uciekać od dialogu”. Andrzej Seweryn z Nagrodą Filmową Bydgoszczy

2024-11-03, 19:44
Premiera Titanica i wiele więcej Dyrektor Teatru Horzycy w Toruniu zdradził plany na sezon

Premiera „Titanica” i wiele więcej! Dyrektor Teatru Horzycy w Toruniu zdradził plany na sezon

2024-11-03, 18:21
Smok toruński wróci na swoje miejsce Powstaje efektowny i bardzo długi mural [zdjęcia]

Smok toruński wróci na swoje miejsce! Powstaje efektowny i bardzo długi mural [zdjęcia]

2024-11-03, 15:42
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę