Biografii nie da się napisać, „szybko przeglądając teczki”. Historycy o Karolu Wojtyle
O życiu Jana Pawła II rozmawiali naukowcy w Toruniu – w Urzędzie Marszałkowskim odbyła się ogólnopolska konferencja „Karol Wojtyła w świetle archiwów kościelnych i państwowych”.
– Ta konferencja ma pokazać różnorodność archiwów i różnorodność materiału, gdzie czasami wydawałoby się, że w archiwum znajdującym się na marginesach naszych „podejrzeń”, mogą znajdować się bardzo ciekawe dokumenty, z uwagi na jakiś pobyt Karola Wojtyły w tym miejscu, jakąś jego obecność, jakieś działanie – zapowiadał prof. Michał Białkowski z UMK, kierownik zespołu przygotowującego biografię Karola Wojtyły z jego okresu krakowskiego.
– Ta konferencja przede wszystkim pokaże, że nie jest tak łatwo napisać biografię, jak się niektórym wydawało, jak niektórzy dążyli do tego, żeby szybko, w niewielkim dystansie pokazać jakąś rzeczywistość związaną z życiem Wojtyły – zaznaczał.
Skomentował także sposób, w jaki kilka miesięcy temu próbowano ukazać postać Karola Wojtyły. – Mieliśmy w marcu tego roku takie działania, które właśnie w to się wpisywały – szybko usiąść, pojechać, nagrać ludzi, przejrzeć teczki SB i napisać publikację – no i chcemy pokazać, że zupełnie na czym innym polega praca na archiwach i inna wtedy jest jej wartość i obiektywizm – mówił.
Jak zaznaczał historyk Paweł Skibiński, historyk, prof. UW, historycy wciąż poznają działalność Wojtyły jako biskupa i kardynała. – Nie mamy pełnego dostępu do archiwaliów, ale mimo wszystko jest bardzo dużo materiałów, które powinniśmy obejrzeć, zbadać, ponieważ tylko w ten sposób będziemy w stanie uzyskać pełną wiedzę na temat tej działalności Karola Wojtyły, która miała ogromne znaczenie i dla Polski, i dla Kościoła – mówi.
Konferencji towarzyszy wystawa fotografii „Kraków – miasto Karola Wojtyły”, którą można oglądać w Urzędzie Marszałkowskim.