„Najlepszy design to ten, którego nie zauważamy”. Święto projektantów w Bydgoszczy
Spotkania z projektantami, dyskusje o projektowaniu przestrzeni miejskiej, głosowanie w konkursie „Piękna witryna” oraz dziecięca strefa dla młodych projektantów – w Młynach Rothera trwają II Bydgoskie Dni Projektowe.
Wśród gości trzydniowej imprezy są m.in. Beata Palikot-Borowska – artystka, projektantka tkanin i dywanów, Małgorzata Minta – dziennikarka, blogerka, i kolekcjonerka książek kulinarnych oraz muzyk – Olo Walicki.
Na parterze Młynów Rothera czeka wystawa „Oczarowanie” – inspirowana światłem i twórczością bydgoskiego artysty i projektanta szkła Wiesława Krysiaka.
– To jest festiwal miejski, nie wyłącznie dla projektantów – projektanci mają się tu wykazać, mają pokazać ludziom, jak mają szczęśliwie żyć, jak mają dbać o swój dobrostan, jak mają korzystać z tych projektów – mówi kuratorka Bydgoskich Dni Projektowych Beata Bochińska.
– Najlepszy design to ten, którego nie zauważamy, czyli ten, który jest dla nas najwygodniejszy i najpiękniejszy. Do udziału w Bydgoskich Dniach Projektowych zaprasza i młodszych, i starszych. – Dla każdego tutaj coś mamy – mamy nadzieję, że natchnie to każdego, żeby zwracać uwagę na estetykę i żyć jak najpiękniej – wskazuje.
Bydgoskie Dni Projektowe potrwają w Młynach Rothera na Wyspie Młyńskiej do niedzieli (8 października). Szczegółowy program i zapisy na warsztaty na stronie bydgoskiedniprojektowe.pl
Więcej w materiale Bogumiły Wresiło.