Kojarzył się z PRL-em, dziś to dziedzictwo. O fajansie na Festiwalu Zapomnianych Kultur
Opowieści malarek i osób współtworzących Fabrykę Fajansu we Włocławku były główną atrakcją pierwszej edycji Festiwalu Zapomnianych Kultur w Toruniu. – Chcielibyśmy przypomnieć o kulturze fajansu, która dzisiaj nabiera zupełnie innego charakteru, jest promowana – mówi Łukasz Wudarski.
– O kulturze fajansu chciano zapomnieć, bo kojarzyła się z PRL-em, trochę negatywnie, ale dzisiaj okazuje się, że jest to dziedzictwo Włocławka i całego województwa kujawsko-pomorskiego – podkreśla.
Toruński festiwal skupił się na niematerialnym wymiarze „kultury fajansu”: opowieściach i historiach. – Dla nas to było najbardziej niezwykłe – móc spotkać te kobiety, usłyszeć ich historie. Jednym z głównych punktów będzie czytanie performatywne, poprzez które powiemy, jak wyglądała codzienność w pracy malarek, trochę też co stało się po zamknięciu fabryki w 1991 roku – zapowiadała Katarzyna Pągowska przed wydarzeniem.
Więcej w rozmowie Iwony Muszytowskiej-Rzeszotek z Łukaszem Wudarskim i Katarzyną Pągowską.