Filharmonia Pomorska wróciła z wakacji! Zaprasza na koncerty plenerowe i festiwal
61. Bydgoski Festiwal Muzyczny - Kontrasty startuje w Filharmonii Pomorskiej za miesiąc. Przez trzy tygodnie będzie różnorodnie i zaskakująco. W tym roku myśl przewodnia festiwalu brzmi tak: „Andrzej Szwalbe i jego dzieło". Czekając na święto muzyki w Bydgoszczy, FP przygotowuje się do cyklu koncertów plenerowych. Pierwszy, na promie w Nieszawie, już za nami. Kolejne tuż, tuż!
– Zapraszamy na dwa kolejne koncerty plenerowe, tym razem już w Bydgoszczy: w piątek 18 sierpnia i w sobotę 19 sierpnia – mówi Maciej Puto, dyrektor Filharmonii Pomorskiej.
– Te koncerty rozpoczynają się o godzinie 20:00. Pierwszy z nich jest tak naprawdę Preludium do 61. Bydgoskiego Festiwalu Muzycznego „Kontrasty – Andrzej Szwalbe i jego dzieło" – to pełen tytułu tego wydarzenia. W programie znajdą się tańce symfoniczne z różnych stron świata. Orkiestrę Symfoniczną Filharmonii Pomorskiej poprowadzi Paweł Kapuła, zaś o programie i tego koncertu, i całego festiwalu opowiadać będzie Marcin Żebrowski.
O tym, że kompozytorzy lubią wysławiać się w tanecznych rytmach słuchacze będą mogli się dowiedzieć chociażby z kompozycji Wojciecha Kilara, czy Stanisława Moniuszki...
- A nawet Edwarda Griega. Są to niezwykle atrakcyjne koncerty. Z muzyką symfoniczną wychodzimy z sali koncertowej do publiczności, na zewnątrz, ze znakomitym nagłośnieniem, ze świetnymi efektami multimedialnymi. Koncerty są biletowane dla tych, którzy chcą zająć miejsca siedzące. Przygotowujemy zawsze 600 miejsc siedzących, natomiast jeżeli ktoś chce zasiąść na trawie, na kocyku, czy też stać podczas tego koncertu, to oczywiście wstęp jest wolny. Sobotni koncert to tak naprawdę dokończenie koncertu sprzed roku, ponieważ wówczas zerwała się spora wichura, i, niestety, musieliśmy ewakuować i Capellę Bydgostiensis i publiczność. Cały ten koncert powtórzymy zatem od początku, do końca. W programie „Muzyka na wodzie" Georga Friedricha Haendla, „Exsultate jubilate ", czyli motet Wolfganga Amadeusza Mozarta i również Haendla „Muzyka sztucznych ogni". Śpiewać będzie Jolanta Kowalska-Pawlikowska, a dyryguje Paul Esswood (...).
Więcej w relacji Magdy Jasińskiej.