Ostatnie dni życia papieża. O śmierci Jana Pawła II na Festiwalu Kontakt w Toruniu
Kiedy zmarł, w jednej chwili całe życie społeczne i kulturalne stanęło w miejscu. Tysiące ludzi wyszły na ulice. Najważniejszymi słowami tamtych dni stały się „Santo subito”, czyli „Święty natychmiast”.
Ostatnie dni życia papieża Polaka pokazują na scenie twórcy spektaklu „Śmierć Jana Pawła II” z Teatru Polskiego w Poznaniu, który w niedzielę można było zobaczyć na Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym Kontakt w Toruniu.
Reżyserem poruszającego przedstawienia jest Jakub Skrzywanek. - Szukałem takiej śmierci, która jest uniwersalna – śmierci, którą wszyscy przeżyliśmy – opowiadał reżyser. - Mówię o wydarzeniu społecznym, najlepiej udokumentowanym, czyli śmierci, której wszyscy byliśmy świadkami - właśnie umierania Jana Pawła II. Było dla nas i nadal jest bardzo ciekawe, gdy zaproszono nas do pewnego rodzaju spotkania z cierpieniem, odchodzeniem, umieraniem Jana Pawła II, a z drugiej strony - im więcej o tym myślałem, również w czasie COVID-u, gdy wiele śmierci sam w jakiś sposób przeżywałem, tym bardziej docierało do mnie, że jednak pokazano nam heroiczną fasadę. Ważne więc było dla mnie osobiście, a potem dla nas jako zespołu, żeby skonfrontować się z prawdziwością śmierci, która jest ogromnym tematem tabu. (...)