Spektakl „1989” o upadku komunizmu. Wielka i mała historia na „Kontakcie” w Toruniu
Spektakl „1989” z Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie od listopada zagrano już ponad 60 razy. Aktorzy na scenie rapują i tańczą. W piątek (2 czerwca) przedstawienie można obejrzeć na Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym „Kontakt”.
Spektakl „1989" ukazuje upadek komunizmu z nowej perspektywy. Wydarzenia znane z kronik filmowych i podręczników historii ożywają na scenie, oglądane oczami trzech par. - W życiu Frasyniuków, Wałęsów i Kuroniów idee rywalizują z miłością, entuzjazm zderza się z ciężarem historii, a bohaterstwo przeplata się z rodzinnymi tragediami – czytamy w zapowiedziach. - Widzowie towarzyszą bohaterom w momentach ikonicznych – podczas strajków w stoczni i przy Okrągłym Stole – ale też w intymnych chwilach radości i cierpienia przeżywanych w zaciszach peerelowskich mieszkań lub więziennych celach.
„1989” formą nawiązuje do Hamiltona, rewolucyjnego musicalu, w którym Lin-Manuel Miranda wprowadził rap na Broadway, proponując świeży język opowiadania o historii atrakcyjny zarówno dla młodych, jak i starszych odbiorców. Za brzmienie musicalu odpowiada Andrzej Mikosz „Webber”, znany m.in. z wieloletniej współpracy z „Łoną”. „1989” jest efektem koprodukcji Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie i Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego. Spektakl wyreżyserowała Katarzyna Szyngiera.
„1989"można obejrzeć w piątek (2 czerwca) o godz. 16.00 w Teatrze W. Horzycy. Także w piątek na małej scenie o 19.30„Cholernie mocna miłość" - spektakl gospodarzy, a o22.00 na Błoniach Nadwiślańskich - plenerowy występ Biura Podróży „Cisza w Troi".