Poetycki film o sztuce i żabach. Po premierze dokumentu o bydgoskim rzeźbiarzu

Autor filmu Dariusz Gackowski z prezentem od Aleksandra Dętkosia/fot. nadesłane

Od prawej: Artur Owczarczak, Krzysiu Gackowski, Aleksander Dętkoś, Dariusz Gackowski i prowadząca spotkanie Bogumiła Wresiło/fot. nadesłane

Autor filmu Dariusz Gackowski z prezentem od Aleksandra Dętkosia/fot. nadesłane

Od prawej: Artur Owczarczak, Krzysiu Gackowski, Aleksander Dętkoś, Dariusz Gackowski i prowadząca spotkanie Bogumiła Wresiło/fot. nadesłane

PreviousNext

Premiera filmu dokumentalnego „Aleksander” o życiu i twórczości wybitnego polskiego rzeźbiarza Aleksandra Dętkosia odbyła się w sobotę w Miejskim Centrum Kultury w Bydgoszczy.

Reżyserem dokumentu jest Dariusz Gackowski – bydgoszczanin, fotograf i filmowiec, obecnie związany zawodowo z Miejskim Centrum Kultury. – Film jest skonstruowany z trzech tematów – opowiada o młodości, zaawansowanych latach i obecnym czasie emerytury. Okazuje się, że bocian nawet na emeryturze może dbać o żaby – opowiada bohater filmu – rzeźbiarz Aleksander Dętkoś, który jest autorem m.in. statuetek żab przyznawanych podczas Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych Camerimage. – Podoba mi się ten film, bo to nie tylko historyczny akcent. W filmie jest wiele poezji, która powstaje za przyczyną czegoś, a tym czymś na pewno jest wyobraźnia autora filmu.

– Ciężko szło z kręceniem, dziś po premierze mogę odetchnąć, że udało się go wreszcie skończyć, a bohater jest zadowolony – mówił autor Dariusz Gackowski. Zapowiedział, że film wyśle na festiwale. – Najbliższy to Camerimage – mówił.
 
Pomysł zrealizowania dokumentu o Aleksandrze Dętkosiu pojawił się 5 lat temu. Współautorem scenariusza i montażystą dokumentu jest Artur Owczarczak, a autorem krótkiej animacji poklatkowej o żabie, która pojawia się po napisach jest 8-letni Krzysiu Gackowski - syn reżysera.