„Szczęście jest bliżej niż myślisz”. Nowa książka z tekstami ks. Pawlukiewicza

2023-04-10, 20:10  Magdalena Gill
Książka ukazała się nakładem wydawnictwa „Znak” pod tytułem „Szczęście jest bliżej niż myślisz”/fot. mg

Książka ukazała się nakładem wydawnictwa „Znak” pod tytułem „Szczęście jest bliżej niż myślisz”/fot. mg

Wszyscy go szukamy, ale nie wszyscy tam gdzie trzeba – mowa o szczęściu, któremu poświęcona jest nowa książka z tekstami ks. Piotra Pawlukiewicza. Ukazała się nakładem Wydawnictwa Znak pod tytułem „Szczęście jest bliżej niż myślisz”.

Choć 21 marca minęły trzy lata od śmierci charyzmatycznego kapłana znanego z płomiennych kazań, przyciągających tłumy do kościoła św. Anny w Warszawie, nadal ma on wielu zwolenników. Widać to choćby w Internecie, gdzie kazania ks. Pawlukiewicza mają ciągle setki tysięcy odsłon. Jego wielbiciele publikują je ciągle od nowa i w różnych konfiguracjach, zakładają też nowe grupy w mediach społecznościowych. Ciągle także ukazują się książki z przesłaniem kapłana, cieszące się ogromną popularnością wśród czytelników.

Wcale nie zdrowie jest najważniejsze
W najnowszej książce pt. „Szczęście jest bliżej niż myślisz” ks. Pawlukiewicz każe nam spojrzeć na szczęście z zupełnie innej perspektywy. Pokazuje, że w życiu wcale nie jest najważniejsze zdrowie, pieniądze czy nawet udana rodzina, jak uważa większość ludzi. Z lekkością i poczuciem humoru tłumaczy czytelnikom, co jest w życiu prawdziwym szczęściem.

„Bóg przyszedł do nas jako niemowlę, tak jakby od razu chciał powiedzieć nam to, co najważniejsze: «Nie rozwiążę waszych problemów, ale dam wam coś, co będzie dla was najcenniejsze: samego siebie. Moje przyjście zmieni wasze życie, tak jak narodzenie dziecka zmienia życie matki i ojca»” – przekonuje kapłan. I dodaje: „Największym nieporozumieniem w życiu religijnym wielu ludzi jest to, że Bóg nie jest im tak naprawdę potrzebny. Chcą tylko tego, co On może im dać – zdrowia, trzeźwości męża, zgody w rodzinie. Chcą przeprowadzać w Kościele remonty swoich powikłanych spraw, tylko tyle. Bóg w istocie pragnie jednak nam dawać tylko siebie. To wielka tajemnica, dar z innego świata” .

Ks. Pawlukiewicz – tłumacząc tajemnicę szczęścia – próbuje wyjaśnić ludziom inną tajemnicę, tym razem niewysłuchanych próśb. Wielu ludzi długo się modli, a gdy nie ma odpowiedzi, odwracają się od Kościoła. Dlaczego modlitwy często pozostają niewysłuchane? „Oczywiście nie mogę na to pytanie udzielić zupełnie pewnych odpowiedzi – Bóg pozostaje wolny w tajemnicy swoich decyzji – ale wydaje mi się, że niekiedy nasze prośby pozostają niewysłuchane, ponieważ to my nie jesteśmy gotowi na przyjęcie takiego czy innego dobra” – twierdzi ks. Pawlukiewicz. – „Komuś to może wydawać się dziwne. Dlaczego miałbym być nieprzygotowany na przyjęcie dobrej pracy, zdrowia czy kariery? Zapytam więc tak: a gdybyś dziś dostał to, czego tak bardzo pragniesz, czy na pewno wykorzystałbyś swoje nowe siły dla sprawy zbawienia swojej duszy? Wiele osób modli się gorliwie w szpitalu o powrót do zdrowia, ale gdyby zdarzył się cud, od razu wróciliby do prowadzenia bezbożnego życia. Bóg to wie. Przysłowie «jak trwoga to do Boga» nie powstało przez przypadek”.

Jak działa szczęśliwe małżeństwo?
W rozdziale „Moc, która daje prawdziwe szczęście” ks. Pawlukiewicz – na przykładzie Świętej Rodziny – tłumaczy, jak działa szczęśliwe małżeństwo. Maryja, choć wiedziała więcej, nie pouczała Józefa, ten z kolei był gotowy oddać za nią życie. „Dziś wiele kobiet byłoby szczęśliwszych, nie musiałoby chodzić do psychologów, uciekać w nieustanne narzekanie na swój los i szukać pomocy u podejrzanych uzdrowicieli, gdyby poślubieni im «ochroniarze» byli prawymi ludźmi” – przekonuje autor książki. – „Gdyby mieli tę duchową moc, aby zawsze na czas powstawać i zabierać do swego bezpiecznego świata żony i dzieci. Przypomnę jednak, że wtedy w Nazarecie, w Betlejem Maryja milczała i nie pouczała Józefa, nie pokazywała mu na każdym kroku, co ma robić, nie komentowała jego poczynań. W tamtych niezwykle dramatycznych, decydujących chwilach powierzyła mu swój los w postawie wielkiej ufności”.

Jak dodaje kapłan, Jezus narodził się i został ocalony przed śmiercią właśnie w takim kochającym się małżeństwie. Dziś też narodzi się tylko tam, gdzie jest właśnie taka miłość. W rodzinie, w której dominują wieczne przepychanki, kłótnie i ciągłe udowadnianie, że całe zło to wina żony czy męża zostanie po raz kolejny ukrzyżowany.

Jak wchodzić na szczyt?
Ks. Pawlukiewicz pisze też o tęsknocie i że jeśli potrafimy tęsknić, to jeszcze nie wszystko w nas umarło. Opowiada o spontanicznym koncercie, którego był świadkiem. Dwóch młodych ludzi na rynku pewnego miasta grało na gitarach i śpiewało standardy muzyki młodzieżowej. Wokół nich gromadzili się zasłuchani ludzie, a gdy zapadł wieczór nagle wielu zapaliło zapalniczki, niejeden z przypadkowych uczestników tego wydarzenia miał łzy w oczach. „Gdy chwilę potem przestali grać, jeden z długowłosych muzyków zażartował, że gdyby teraz przechodziła tędy jakaś procesja pań z kółka różańcowego, zapewne rozpędziłaby ich rockowy koncert przy użyciu gromnic” – wspomina autor książki. „Ludzie zaśmiali się, a ja pomyślałem: Boże drogi, przecież ci słuchający tutaj piosenek i te starsze panie odmawiające różaniec chcą dokładnie tego samego: wolności, szczęścia i pokoju w sercach”.

Jednym i drugim chodzi o to samo, tylko ci pierwsi chcą wchodzić na szczyt sami, „bez Bożej asekuracji” i grozi im, że szybko odpadną od ściany. Ci drudzy uwierzyli Jezusowi i idą na szczyt z Bożą asekuracją, którą są przykazania. „Ciężki to plecak, ale czy ktoś zdobył kiedykolwiek niebotyczny szczyt bez koniecznego ekwipunku?” – pyta ks. Pawlukiewicz.

Na koniec swojej książki kapłan ponownie przypomina, gdzie człowiek powinien szukać szczęścia i podkreśla: „Dostęp do sakramentów, do Pisma Świętego, do Kościoła nie jest nagrodą za dobre sprawowanie. To lekarstwo i ratunek dla chorych”. Wielu ludzi, którzy kiedyś mieli marzenia, z sentymentem patrzy na dzieci pierwszokomunijne, bo zapomnieli o Bogu i wplątali się w grzech. Tacy ludzie jednak zawsze mają przecież drogę powrotu. „Jeżeli jesteś kimś takim, pamiętaj – jeśli potrafisz tęsknić, nie wszystko w tobie umarło! Szukaj, bo kto szuka, ten znajdzie! Na pewno znajdzie!” – przekonuje ks. Piotr Pawlukiewicz.

Recenzja ukazała się w audycji „Dwie Strony Sztuki” w Polskim Radiu PiK. Audycja o literaturze i filmach – w każdy czwartek po godz. 20.05.

Kultura

Wyjątkowy koncert na Walentynki w toruńskim Teatrze Baj Pomorski

Wyjątkowy koncert na Walentynki w toruńskim Teatrze Baj Pomorski

2023-02-08, 06:00
Bydgoszczanie pożegnali Leonarda Pietraszaka [wideo, zdjęcia]

Bydgoszczanie pożegnali Leonarda Pietraszaka [wideo, zdjęcia]

2023-02-07, 16:20
Noce i dnie na scenie i w kinie. Przeżyjmy to jeszcze raz Zaprasza CSW Toruń

„Noce i dnie” na scenie i w kinie. Przeżyjmy to jeszcze raz! Zaprasza CSW Toruń

2023-02-07, 07:00
Muzeum Ziemi Krajeńskiej w Nakle czeka na pamiątki związane z rzeką i kanałem

Muzeum Ziemi Krajeńskiej w Nakle czeka na pamiątki związane z rzeką i kanałem

2023-02-06, 07:00
Tribute to Stan Getz, czyli połączenie klasyki i jazzu w Filharmonii Pomorskiej

Tribute to Stan Getz, czyli połączenie klasyki i jazzu w Filharmonii Pomorskiej

2023-02-05, 14:45
Jakub Elwertowski długo dojrzewał do minimalizmu. Wystawa we Włocławku

Jakub Elwertowski długo dojrzewał do minimalizmu. Wystawa we Włocławku

2023-02-05, 12:15
Orchestra4Young oczarowała publiczność w Filharmonii Pomorskiej

Orchestra4Young oczarowała publiczność w Filharmonii Pomorskiej

2023-02-05, 09:22
Czas to miłość. Wystawa w toruńskiej Wozowni dotyka straty szczególnej

„Czas to miłość”. Wystawa w toruńskiej Wozowni dotyka straty szczególnej

2023-02-04, 17:55
Ostatnie pożegnanie Leonarda Pietraszaka. Spocznie na cmentarzu w Bydgoszczy

Ostatnie pożegnanie Leonarda Pietraszaka. Spocznie na cmentarzu w Bydgoszczy

2023-02-04, 08:45
Pomyśl dwa razy  to przekaz wystawy Arkadiusza Karapudy w toruńskiej Wozowni

Pomyśl dwa razy – to przekaz wystawy Arkadiusza Karapudy w toruńskiej Wozowni

2023-02-03, 08:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę