„Czas to miłość”. Wystawa w toruńskiej Wozowni dotyka straty szczególnej
Czy ogromny ból można wyrazić poprzez sztukę? Podjęła się tego Anna Frąckowicz, która w Galerii Sztuki Współczesnej Wozownia w Toruniu prezentuje wystawę „Czas to miłość”. Niezwykle intymna ekspozycja złożona z odcisków dłoni, zdjęć oraz muzyki dotyka tematu straty dziecka.
Iwona Muszytowska-Rzeszotek: Opowiadasz o uczuciach, ale nie tych romantycznych, nie tych wyidealizowanych, ale o tych uczuciach, które dotyczą miłości, która wiąże się z bólem. Wystawa bardzo taka refleksyjna, której motywem przewodnim jest utrata dziecka.
Anna Frąckowicz: W mojej przestrzeni są przyjaciółki, sąsiadki, ciotki, no i oczywiście mężczyźni, bo oni też tracą dzieci, z tym że częstokroć przyglądałam się bardziej bólowi matek, niż ojców.
Tutaj bohaterami zdjęć, takiej szczególnej sesji fotograficznej są pary w taki niezwykle intymny sposób zaprezentowane. Wystawa pokazywana jest w małej przestrzeni, dzięki której tak bardzo blisko obcujemy z tymi fotografiami, a także ze szczególnymi rzeźbami.
No właśnie, ta przestrzeń jest przeze mnie wymarzona – 20 metrów kwadratowych. Akurat mam do tej powierzchni bardzo duży sentyment, ponieważ wychowałam się z rodzicami i z babcią właśnie na takiej powierzchni. Wydaje mi się, że to jest taka optymalna powierzchnia do tego, żeby nawiązać bardzo bliskie relacje (...).
Artyści biorący udział w projekcie:
Maciej Tubis - muzyka,
Małgorzata i Katarzyna Druszcz - fotografie.