Hołd dla dwóch miłości: wsi i muzyki metalowej. Wystawa w CSW Toruń [zdjęcia]
Pływająca kaczka w zaaranżowanym basenie, różowe maskotki z kaloszy, a przede wszystkim oryginalne wizerunki metalowców - Centrum Sztuki Współczesnej w Toruniu zaprasza na wystawę zatytułowaną „Agromental". Jej autorem jest Marek Rachwalik.
Obrazy oraz prezentowane zdjęcia są luźną wizualizacją różnych gatunków tej muzyki. Wystawa jest hołdem złożonym moim dwóm miłościom: wsi i muzyce metalowej - wyjaśnia artysta. Dlatego jest tak kolorowa, bogata w detale, nieco prześmiewcza traktująca wiele rzeczy z przymrużeniem oka.
- Metal był ucieczką od szarej rzeczywistości - mówi Marek Rachwalik. - Pamiętam, że ktoś powiedział: „Marek, co ty opowiadasz. Przecież ty miałeś wspaniałe dzieciństwo, wspaniałych rodziców". Nie chcę sugerować, że wychowałem się w jakichś trudnych warunkach, bo moi rodzice są wspaniałymi ludźmi i niczego mi nie brakowało. Są bardzo otwarci i tolerują wszystko, co robię. Nie było żadnych ucisków, natomiast, myślę że ta rzeczywistość lat 90. i życia na prowincji powodowała, że perspektywy były trudne. Planowałem od początku, już w szkole podstawowej, że pójdę do liceum plastycznego, ale jak obserwowałam otoczenie, to moi koledzy albo pracowali w budowlance, poszli do zawodówek, albo szkolili się w technicznych zakładach lub ustawiali Windows 98. Cały czas z tyłu głowy miałem pytanie: co dalej robić, bo rzeczywistość naprawdę była przygnębiająca. Metal był przedłużeniem dzieciństwa, był podtrzymywaniem dziecięcej, beztroskiej baśniowości (...). To, co w metalu jest wspaniałe, to jego bezkompromisowość, i działanie na takiej zasadzie, że poprawność polityczna schodzi na dalszy plan (...).
Więcej w relacji Iwony Muszytowskiej-Rzeszotek.
Patronem wydarzenia jest Polskie Radio PiK.