Zamek w Golubiu-Dobrzyniu: centrum zielarstwa Anny Wazówny już działa
Apteka, muzeum, ogród ziołowy - to wszystko mieści się w Kujawsko-Pomorskim Centrum Zielarstwa, które otwarto na zamku w Golubiu-Dobrzyniu. Jego patronką jest królewna Anna Wazówna, znana m.in. z zamiłowania do zielarstwa i ziołolecznictwa.
O działalności Centrum opowiedziały przewodniczka zamkowa Patrycja Bronikowska i artystka oraz ogrodniczka Agnieszka Figurska.
- Królewna Anna po prostu kochała ziołolecznictwo - mówi Patrycja Bronikowska. - Chcemy w pewien sposób to upamiętnić i rozpowszechnić wiedzę o ziołach, o samej praktyce ziołolecznictwa. Obecnie mamy okres doposażania, wymyślania zajęć i warsztatów, które będą odbywać się przede wszystkim w okresie letnim, kiedy to wykorzystamy świeże zioła, przyprawy.
- Na razie można zobaczyć na razie niewielkie laboratorium tworzone na wzór laboratorium Anny Wazówny, basztę, w której niegdyś Anna miała prowadzić swoje badania. Można zobaczyć trzy piętra, my tę salę doposażamy, udostępnimy m.in. dwa odtworzone egzemplarze zielnika Szymona Syreniusza - mówi Agnieszka Figurska.
Syreniusz był profesorem Akademii Krakowskiej. Opracował pierwszy zielnik roślin polskich i europejskich (765 rycin i opisów przedstawionych na 1540 stronach). Dzieło powstało we współpracy z królewną Wazówną, przy jednoczesnym wsparciu finansowym z jej strony.
- Laboratorium, które chcemy pokazać, będzie odzwierciedleniem renesansowej apteki, prezentacją warunków pracy aptekarza, chemika w XVI - XVII wieku. To są dosyć prymitywne naczynia żeliwne, ceramiczne, wagi i moździerze kamienne, drewniane. Produkcja raczej nie będzie tu możliwa, ale będzie można zobaczyć aptekę doby renesansu (...).
Centrum Zielarstwa powstało dzięki wysiłkowi grupy profesorów z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, Uniwersytetu Medycznego w Lublinie oraz Pracowników Zamku Golubskiego.
Więcej w relacji Moniki Kaczyńskiej.