Konstrukcja z wielką księgą na toruńskim rynku przypomina o dziedzictwie UNESCO
Toruń świętuje 25.rocznicę obecności na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Starano się o to od 1989 roku. Decyzja Komitetu UNESCO została podjęta po głosowaniu w Neapolu. Wpisu dokonano 4 grudnia 1997 roku. Przypominano o tym podczas niedzielnej konferencji w Ratuszu Staromiejskim. Wziął w niej udział m.in. Zbigniew Nawrocki, były miejski konserwator zabytków w Toruniu, który inicjował i prowadził sprawy związane ze staraniem o wpisanie na Listę UNESCO. - Zdecydowałem się kandydować na stanowisko miejskiego konserwatora, bo miałem dwa cele: wspisanie Torunia na listę UNESCO i remont Dworu Artusa – przypominał. - Mam satysfakcję, że obie rzeczy zostały przez 10 lat mojego urzędowania załatwione.
- Chcemy zaprotestować przeciwko temu, jak władze Torunia traktują tę strefę - mówili podczas briefingu przed Ratuszem Staromiejskim zebrani tam społecznicy. Piotr Marach z Zielonego Torunia zwracał uwagę m.in. na pawilony na Bulwarze Filadelfijskim i wyludnienie Starówki. - Prezydent Torunia przez 20 lat wyludnił stare miasto i zrobił z niego muzeum, skansen – mówił. - Do dziś nie uregulowana jest też kwestia ruchu samochodowego – przypominał.
Na Rynku Staromiejskim została wystawiona specjalna Księga Jubileuszowa. To specjalna konstrukcja przypominająca otwartą starą księgę, w której oprócz grafik i tekstów został umieszczony telewizor z prezentacją i zdjęciami toruńskiej starówki, Kopernika, pierników i dziedzictwa UNESCO.