Problem wolności, emigracji i odrzucenia na afiszu 21. Festiwalu Prapremier
Dziś na trwającym w Bydgoszczy 21. Festiwalu Prapremier prapremiera sztuki „F***ing in Brussels" autorstwa i w reżyserii Mikity Iljinczyka, ubiegłorocznego laureata Nagrody Dramaturgicznej Miasta Bydgoszczy. „Aurora".
To klasycznie skonstruowany dramat psychologiczny, który opowiada o młodym emigrancie, próbującym odnaleźć się w Zachodniej Europie, która z racji jego pochodzenia stopniowo go odrzuca. Spektakl porusza takie tematy jak wolność, przynależność narodowa, próbuje też odpowiedzieć na pytanie, czym jest dobro i zło.
W roli głównej zobaczymy Michała Surówkę, któremu towarzyszą: Małgorzata Witkowska, Mirosław Guzowski, Marian Jaskulski i Jerzy Pożarowski.
- To przedstawienie troszkę różnić się będzie o tych przedstawień, do których teatr w Bydgoszczy publiczność przyzwyczaił - mówi Jerzy Pożarowski. - Rzeczywiście nastąpiło takie przesunięcie w stronę teatru psychologicznego, teatru o człowieku. Często na tej scenie odbywały się przedstawienie polityczne, społeczne, zajmujące się różnymi problemami bieżącymi, nawet czasami ten człowiek był gdzieś w tle, natomiast tutaj skupiamy się na człowieku i staramy się stworzyć postaci z trudnego materiału, przyznam, że trochę dalekiego ode mnie. Staramy się, a to, a jest prawdziwa trudność jeszcze dodatkowo w moim przypadku, bo Michał ma inne zadanie. On jakby prowadzi to przedstawienie, natomiast pozostali aktorzy pojawiają się w takich fleszach, w krótkich scenach. Mamy do powiedzenia zaledwie po kilka zdań, czy kilkanaście i musimy tymi zdaniami zbudować postać. Trzeba było ostrożnie i delikatnie szukać takich środków, żeby jednocześnie być wyrazistym, a z drugiej strony, żeby nie nie przerysować tej postaci. Mikita bardzo nad tym czuwał (...).
Więcej w materiale Ewy Dąbskiej.
Przedstawienie zostanie pokazane dwukrotnie - dziś i jutro o godzinie 19:00 na małej scenie Teatru Polskiego w Bydgoszczy.