35 lat temu zmarła Pola Negri, urodzona w Lipnie, gwiazda kina niemego

2022-08-01, 18:03  PAP/Redakcja
Pola Negri zagrała w ponad sześćdziesięciu amerykańskich i europejskich filmach. To jej przypisuje się stworzenie pierwowzoru ekranowej femme fatale. Fot. Facebook

Pola Negri zagrała w ponad sześćdziesięciu amerykańskich i europejskich filmach. To jej przypisuje się stworzenie pierwowzoru ekranowej femme fatale. Fot. Facebook

Pola Negri zagrała w ponad sześćdziesięciu amerykańskich i europejskich filmach. To jej przypisuje się stworzenie pierwowzoru ekranowej femme fatale.

– Pola Negri była prawdziwą diwą - w pełnym tego słowa znaczeniu. Jej gwiazda zaświeciła na filmowym firmamencie Hollywood, jeszcze zanim pojawiły się na nim Greta Garbo i Marlena Dietrich. Była pierwszą europejską aktorką sprowadzoną do fabryki snów i obsadzaną w głównych rolach w okresie wyjątkowego rozkwitu sztuki filmowej - powiedział Mariusz Kotowski, badacz życia i twórczości Poli Negri.

Urodzona w Polsce i odkryta dla filmu w Niemczech, posiadała staranne wykształcenie w dziedzinie zarówno gry aktorskiej, jak i tańca, potrafiła też mówić w pięciu językach.

Reżyser Ernst Lubitsch mówił o niej, że była pierwszą aktorką europejską rozumiejącą istotę kina, a na pewno jedną z pierwszych osobistości Hollywood, która potrafiła skupiać na sobie uwagę także poza salą kinową.

Niepewna jest data jej narodzin. Prawdopodobnie urodziła się 3 stycznia 1897 r., jako Barbara Apolonia Chałupiec, w miasteczku Lipno, w rodzinie drobnomieszczańskiej. Jej ojciec - słowacki Rom - był drobnym rzemieślnikiem, matka - Polka - prowadziła dom. Gdy była małym dzieckiem, jej ojca aresztowano i zesłano na Sybir. Odtąd wychowywała ją tylko matka, z którą przeprowadziła się w 1902 r. do Warszawy.

Od 1906 r. uczęszczała do szkoły baletowej przy Teatrze Wielkim w Warszawie. W 1908 r. zadebiutowała w "Jeziorze łabędzim", a następnie zwróciła na siebie uwagę partią solową w balecie „Coppelia”.

Chałupiec miała predyspozycje do kariery w balecie, ale na przeszkodzie stanęły względy zdrowotne. Zdiagnozowano u niej początki gruźlicy i musiała na kilka miesięcy wyjechać do Zakopanego. Za jej pobyt w sanatorium zapłacił wiceprezes Warszawskich Teatrów Rządowych Kazimierz Hulewicz.

Dziewczyna pomimo choroby nie zamierzała rezygnować ze sceny. Gruźlicę udało się zaleczyć, ale do baletu nie mogła już wrócić. W tej sytuacji za poradą Hulewicza w 1911 r. zdała egzamin do Szkoły Aplikacyjnej przy Warszawskich Teatrach Rządowych.

Po roku nauki zadebiutowała jako Pola Negri na scenie Teatru Małego w roli Anieli w „Ślubach panieńskich” Aleksandra Fredry. Pseudonim artystyczny przyjęła na cześć swojej ulubionej włoskiej poetki - Ady Negri. – Ada pisała bardzo smutne wiersze. Wtedy Pola Negri również przeżywała bardzo smutny okres. Marzyła o byciu baleriną, a okazało się, że zdrowie (chore płuca) jej nie pozwala dalej tańczyć i ćwiczyć - wskazał Kotowski.

Błyskawiczną karierę ułatwiały Poli znakomite warunki - świetna figura, piękna twarz, zielone oczy, czarne włosy. Wyróżniała się także umiejętnością „gry niemej” oraz protekcją wiceprezesa Hulewicza.

Jej filmowym debiutem była główna rola w „Niewolnicy zmysłów” (1914) w reżyserii Jana Pawłowskiego według scenariusza Kazimierza Hulewicza. Bohaterka jest piękną, lecz ubogą dziewczyną, która niespodziewanie odnosi sukces na scenie jako tancerka. Następnie zrywa ze swoim dotychczasowym narzeczonym i zostaje kochanką bogatego wielbiciela.

Zanim w 1917 r. wyjechała na stałe za granicę, gdzie w Niemczech, a następnie w Stanach Zjednoczonych zdobyła status wielkiej gwiazdy kina niemego, wystąpiła w ośmiu filmach wytwórni Sfinks, z którą w styczniu 1916 r. podpisała dwuletni kontrakt.

„W filmach tych powtarzała jeden typ: kobiety fatalnej, rujnującej szczęście zakochanych w niej mężczyzn. W +Niewolnicy zmysłów+(1914) Jana Pawłowskiego, a także w +Bestii+ (1917), jedynym jej ocalałym filmie z tego okresu — ginęła w finale, mordowana przez zazdrosnego apasza, dawnego kochanka; w +Żonie+ (1915) — sama po zdradzie męża odbierała sobie życie. Podobny schemat powracał w filmach z serii +Tajemnice Warszawy+ (1917) kończących polską część jej kariery” - czytamy w książce "Historia kina polskiego 1895-2014" autorstwa prof. Tadeusza Lubelskiego.

W 1917 r. Negri wyjechała do Berlina, gdzie występowała w filmach słynnego reżysera Maxa Reinhardta. Potem stała się czołową aktorką Ernsta Lubitscha, u którego stworzyła kreacje w filmach takich jak „Oczy mumii Ma”, „Carmen”, „Madame Du Barry”, „Sumurum”, „Dzika kotka”. Stworzyła typ modnej w owych czasach femme fatale. Otaczała się luksusem i zbytkiem. Jej futra zawsze musiały być prawdziwe, a biżuteria najdroższa. Swoje domy zamieniała w godne księżnej rezydencje.

Znana była nie tylko z ekranu, ale w równej mierze z łamów prasy, opisującej jej liczne pikantne romanse.

W 1922 r. jako wielka gwiazda wyjechała do Hollywood, aby tam - znów u Lubitscha - stworzyć kolejne kreacje w produkowanych z myślą o niej filmach. Stała się główną konkurentką Glorii Swanson. Była gwiazdą kina niemego, podbijała swymi rolami nie tylko publiczność, ale także serca gwiazdorów Hollywood: romansowała z Charliem Chaplinem, jej kochankiem i narzeczonym był Rudolf Valentino, adorował ją fizyk Albert Einstein.

– Chaplin nie mógł oderwać od niej oczu. W swojej książce +Mój wyjazd do Europy+ napisał, że najpiękniejszą rzeczą, jaką zobaczył w Europie, była Pola Negri. Myślę jednak, że ona nie chciała być jego żoną i wybrała własną karierę. Później zaręczona była z Rudolfem Valentino - ona była wielką gwiazdą, a on wielkim gwiazdorem. To była ogromna miłość - mówił Kotowski.

Gdy do kina wszedł dźwięk, większość gwiazd kina niemego nie odnosiła już sukcesów. Latem 1927 r. Negri wyjechała do Europy, by w Paryżu poślubić gruzińskiego księcia Serge'a Mdivaniego. Kilka lat później, po rozwodzie z księciem, wróciła na scenę, a następnie na plan filmowy.

– Jej głos bardzo przypominał głos Grety Garbo. Był to niski, interesujący głos zdecydowanej kobiety z pasją. Straciła tajemniczość kina niemego, ale głos wniósł do jej kreacji coś nowego. Potrafiła też odpowiednio wykorzystać swój największy atut - oczy. [...] Wiedziała, jak nimi hipnotyzować - uważa Kotowski.

W 1964 r. zrobiła swój ostatni film z dźwiękiem i w kolorze - „Księżycowe prządki”, a potem skupiła się na pisaniu autobiografii „Życie gwiazdy” (1965). Zmarła 1 sierpnia 1987 r. w San Antonio.

W 2011 r. znów stało się o Negri głośno, m.in. za sprawą filmu „Mania” i spektaklu „Polita”.

Film „Mania. Historia pracownicy fabryki papierosów” opowiada historię miłości pracownicy fabryki papierosów, Manii, do kompozytora. Jest jednym z pierwszych obrazów w bogatym dorobku Poli Negri. Film, wyreżyserowany w 1918 r. w Berlinie przez Eugena Illesa, przez dekady uważany był za bezpowrotnie zaginiony, okazało się jednak, że jedna kopia zachowała się w zbiorach czeskiego kolekcjonera. W 2006 r. Filmoteka Narodowa odzyskała film, a następnie poddała go rekonstrukcji i digitalizacji.

W czasie polskiego przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej pokazano go w pięciu europejskich stolicach - Paryżu, Madrycie, Londynie, Kijowie i Berlinie. W sumie obejrzało go kilka tysięcy widzów.

Z kolei „Polita” to musical w 3D. Widowisko na podstawie biografii Negri jest połączeniem baletu, teatru i musicalu z formą filmową. Autorem muzyki jest Janusz Stokłosa, libretto i teksty piosenek napisała Agata Miklaszewska, reżyserem i choreografem jest Janusz Józefowicz. W roli Poli Negri wystąpiła Natasza Urbańska.

Kultura

Jerzy Hoffman nie mógł przyjechać do Bydgoszczy, ale Pola Negri się pojawi

Jerzy Hoffman nie mógł przyjechać do Bydgoszczy, ale Pola Negri się pojawi

2022-10-06, 15:28
Muzyka Wojciecha Kilara na zakończenie 60. BFM. Będzie jeszcze Post scriptum

Muzyka Wojciecha Kilara na zakończenie 60. BFM. Będzie jeszcze „Post scriptum”

2022-10-06, 10:17
Nagroda Filmowa Bydgoszczy dla Jerzego Hoffmana. Startuje Old Film Festival

Nagroda Filmowa Bydgoszczy dla Jerzego Hoffmana. Startuje Old Film Festival

2022-10-05, 12:50
Finał konkursu im. Wyczółkowskiego. Zwycięzca wygrał 35 tysięcy złotych

Finał konkursu im. Wyczółkowskiego. Zwycięzca wygrał 35 tysięcy złotych

2022-10-05, 09:15
Wystawa Te słowa przestałem słyszeć. Dla autora to osobiste dzieło

Wystawa „Te słowa przestałem słyszeć”. Dla autora to osobiste dzieło

2022-10-05, 08:10
Złoty Medal w dziedzinie sztuki. Polska artystka uhonorowana w Paryżu

Złoty Medal w dziedzinie sztuki. Polska artystka uhonorowana w Paryżu

2022-10-05, 07:20
To były dwa dni muzycznego święta. Za nami festiwal Aleksandry Bacińskiej

To były dwa dni muzycznego święta. Za nami festiwal Aleksandry Bacińskiej

2022-10-05, 06:30
Legenda pianistyki zagra Bacha. 60. BFM trwa w Filharmonii Pomorskiej

Legenda pianistyki zagra Bacha. 60. BFM trwa w Filharmonii Pomorskiej

2022-10-04, 16:10
W roli głównej wiewiórki, sójki i mrówki. Wygraj bilety na film Serce dębu [zwiastun]

W roli głównej wiewiórki, sójki i mrówki. Wygraj bilety na film „Serce dębu” [zwiastun]

2022-10-04, 09:20
Kolorowe Impresje  co nam w duszy gra. Tak tworzą seniorzy [wideo, zdjęcia]

„Kolorowe Impresje – co nam w duszy gra”. Tak tworzą seniorzy [wideo, zdjęcia]

2022-10-04, 06:50
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę