Damy polskiego kina z nagrodami toruńskiego Festiwalu Filmowego Tofifest
Anna Seniuk, Emilia Krakowska, Julia Szczepańska oraz Krystian Pesta to pierwsi laureaci 20. Festiwalu Filmowego Tofifest. Wydarzenie zainaugurowane zostało we wtorek (28 czerwca) wieczorem w Toruniu.
Lista tegorocznych nagród specjalnych jest bardzo długa. Pierwsze statuetki został już wręczone. Na scenie królowały aktorki znane z takich filmów jak „Czterdziestolatek", czy „Chłopi". Anna Seniuk odebrała Specjalnego Anioła za całokształt twórczości.
- Ról w kinie miałam niewiele, ale te kilka, które udało mi się zagrać to myślę, że to było wielkie szczęście dla mnie spotkać tych kilku reżyserów, tych najwspanialszych, najlepszych i najukochańszych moich. To naprawdę nie chodzi o ilość, tylko o to, z kim się pracowało i jaki był rezultat. Bywa, że ten zawód czasem odarty jest z godności, ale zupełnie niesłusznie. Ludzie są na świeczniku i dużo więcej się o nich mówi, niż o innych środowiskach i dlatego się wydaje, że jest to takie środowisko nieciekawe, w sensie że może zepsute, może zawistne. Muszę powiedzieć, że ja nigdy w życiu nie nie spotkałam się z zawiścią, z intrygą. Nic takiego mnie nie spotkało, więc ja mówię: kochani, bądźcie przede wszystkim ludźmi, bo na nas patrzą. Dużo ludzie bierze z was wzór, więc musicie zachowywać się z godnością, nawet czasem kosztem roli, kosztem zawodu. A to dotyczy nie tylko aktorów.
Emilia Krakowska uhonorowana została Złotym Aniołem Tofifest dla Damy Polskiego Kina.
- Jestem bardzo szczęśliwa, że będę pracowała dopiero w czwartek i mogę zostać. Ja już jestem w takim wieku, że mam czas na to, żeby nagrody odbierać, bo nie pracuję 24 godziny na dobę. Jestem z tego powodu szczęśliwa i to, że jestem w małej aglomeracji - przepraszam nie obrażam was - ale to są ważne rzeczy, że tu się spotyka ludzi najwspanialszych, stęsknionych, tych, którzy wiedzą, co to jest dar błądzenia po zakamarkach wszystkich kultur, bo to jest jedyna nasza ochrona, żeby przetrwać, to interesować się kulturą - mówiła Emilia Krakowska.
Więcej w materiale Iwony Muszytowskiej - Rzeszotek i TUTAJ