Tomasz Kawiak zostawia cegły na całym świecie. To nie budowlanka, to sztuka!
„Tu byłem...z cegłą" to tytuł nowej wystawy prezentowanej w Muzeum Podróżników w Toruniu. Tytuł ten parafrazuje popularne i podszyte humorem powiedzenie: „Tu byłem. Tony Halik”, ale tym razem chodzi o podróże Tomasza Kawiaka i o jego...cegły, które zostawia w różnych krajach świata.
Tomasz Kawiak przyjaźnił się z Tonym Halikiem i do dziś pozostaje w bliskich kontaktach z Elżbietą Dzikowską, która podsunęła pomysł, aby toruńskiej wystawie Tomasza Kawiaka nadać taki właśnie tytuł.
Artysta jest jednym z najbardziej charakterystycznych twórców polskich, od 50 lat mieszka we Francji. Znany jest przede wszystkim z oryginalnych działań artystycznych, m.in. z akcji „Cegłowania świata". Gdzie zostawia swoje cegły?
- Są to miejsca bardzo symboliczne takie jak Mur Chiński, gdzie cegła została przyklejona, czy wmurowana, nie pamiętam dokładnie, w jakąś wnękę tego muru. W Piramidzie Cheopsa leży pod sarkofagiem. W Krakowie, na Wawelu udało mi się ją wcisnąć pod jakiś element muru. Pierwsza cegła została w 1976 roku wrzucona do fundamentów betonowych tej słynnej piramidy Luwru w Paryżu. W Meksyku są w różnych miejscach piramid meksykańskich. Akcja się rozwija w sposób spontaniczny - wyjaśnia artysta.
Na wystawie w Muzeum Podróżników im. Tony'ego Halika obejrzeć można obrazy Tomasza Kawiaka oraz zdjęcia z podróży, także kolekcję zabytkowych cegieł znalezionych we Francji. Ekspozycja czynna będzie do października.
Więcej: TUTAJ