Obłoki Srebrzyste dekady!

NLC ukazały się już wczesnym wieczorem stopniowo wypełniając cały północny widnokrąg i wznosząc się na wysokość 30-35 stopni kątowych. Wyróżniały się niezwykłą jasnością i wyrazistymi kształtami. Po północy, kiedy niebo ściemniało, obłoki przygasły stając się widoczne jedynie nisko nad horyzontem.

Kiedy wydawało się, że to już koniec zjawiska, nad ranem po godz. 02:00 NLC "eksplodowały" na powrót ze zdwojoną mocą! - Tym razem widać je było aż po zenit! Od blisko 30-tu lat śledzę Obłoki Srebrzyste i te zajmują drugie miejsce na mojej "liście wszechczasów" – relacjonuje Marek Nikodem, który sfotografował je w obserwatorium astronomicznym UMK w Piwnicach.

Także i tam znalazł się astrofotograf Piotr Potępa, dla którego była to pierwsza w życiu obserwacja NLC. - Była moc! – krótko skomentował autor panoramy obejmującej kąt aż 180 stopni.

Z kolei stały słuchacz RADIA PLANET I KOMET, Roman Banas pisze: - Noc 22/23 czerwca dostarczyła tony wrażeń! NLC świeciły przez cały czas, więc mogłem przemieszczać się od Piwnic przez Świecie aż do Pruszcza Pomorskiego. Oj, działo się!