Frankowicze pozywają banki. Eksperci radzą, by zamiast do sądu, iść na ugodę

2021-05-30, 16:08  PAP/Redakcja
Do sądów, do końca I kwartału trafiło już ponad 36 tys. spraw, związanych z kredytami walutowymi, jakie klienci wnieśli przeciwko bankom giełdowym./fot. Pixabay

Do sądów, do końca I kwartału trafiło już ponad 36 tys. spraw, związanych z kredytami walutowymi, jakie klienci wnieśli przeciwko bankom giełdowym./fot. Pixabay

Do sądów, do końca I kwartału trafiło już ponad 36 tys. spraw, związanych z kredytami walutowymi, jakie klienci wnieśli przeciwko bankom giełdowym. Wartość roszczeń na koniec I kw. wynosiła ponad 8,2 mld zł – wynika z kwartalnych raportów finansowych banków.

Przeciwko ośmiu bankom notowanym na giełdzie – czyli mBankowi, Santanderowi, PKO BP, Bankowi Millennium, Bankowi Pekao, Getin Noble Bankowi, ING BSK, Citi Handlowemu i BNP Paribas – do końca I kwartału 2021 roku wniesiono ponad 36 tys. spraw dotyczących kredytów walutowych – wynika z ich raportów finansowych za pierwsze trzy miesiące tego roku.

Największa liczba pozwów została skierowana przeciwko mBankowi. Na koniec I kwartału było to 8,98 tys. Na drugim miejscu pod względem liczby pozwów znalazł się PKO BP, któremu wytoczono prawie 6,95 tys. spraw. Bank Millennium poinformował o ponad 6,8 tys. spraw.

W ciągu I kwartału 2021 roku – jak wynika z raportów finansowych banków giełdowych – do sądów trafiło 11,5 tys. spraw. Łączna wartość roszczeń na koniec I kwartału wyniosła niewiele ponad 8,2 mld zł.

Orzeczenia jak kubeł zimnej wody...

- Trzeba mieć na względzie, że jedynie kilka procent ze spraw sądowych, jakie toczą się przeciwko bankom, to sprawy, które trafiły już do II instancji. Absolutna większość to pozwy, które rozpatrywane są albo w sądach I instancji, albo takie, którym jeszcze nie nadano biegu. Rzeczywiście, w I kwartale widoczny jest duży napływ spraw do sądów. Oceniamy, że były one wnoszone w przekonaniu, że rozstrzygnięcia, które zapadły i które dopiero miały zapaść, jak choćby uchwała Izby Cywilnej Sądu Najwyższego, będą jednoznacznie korzystne dla posiadających kredyty walutowe.

Jednak teraz, po ostatnich orzeczeniach Sądu Najwyższego i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, ta fala powinna spowolnić, bo te orzeczenia podziałały na skarżących jak kubeł zimnej wody w zakresie najdalej idących oczekiwań takich jak przedawnienie liczone od wypłaty kredytu. Także nieważność w orzeczeniu TSUE prezentuje się jako ostateczność – powiedział Tadeusz Białek, wiceprezes Związku Banków Polskich.

W orzeczeniu z 7 maja, wydanym na wniosek Rzecznika Finansowego, Sąd Najwyższy orzekł, ze rozliczenia klienta z bankiem po unieważnieniu umowy powinny odbywać się według zasady dwóch kondykcji, czyli roszczenie każdej ze stron powinno być dochodzone oddzielnie. Sąd Najwyższy także stwierdził, że „kredytodawca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna”. Takie orzeczenie oznacza, że niewielkie są szanse na to, aby roszczenie banku się przedawniło, co sprawia, że pozycja instytucji finansowych w sporach z klientami mocno się poprawiła.

Nie ma mieszkań za darmo...

- Orzeczenie Sądu Najwyższego mocno wystudziło oczekiwania pozywających na rozstrzygnięcie, w ramach którego otrzymaliby oni mieszkanie za darmo – ocenił Tadeusz Białek.

Z kolei TSUE w wyroku z 29 kwietnia orzekł, że skutki stwierdzenia przez sąd istnienia nieuczciwego warunku w takiej umowie podlegają przepisom prawa krajowego, przy czym kwestia utrzymywania się w mocy takiej umowy powinna być oceniana przez sąd krajowy.

- Te orzeczenia, uznane przez większość ekspertów za względnie korzystne dla sektora bankowego, powinny sprawić, że rozbudzone nadzieje na wyłącznie korzystne dla klientów rozstrzygnięcia nieco ostygną. Spodziewamy się, że liczba pozwów będzie jeszcze rosnąć, ale tempo tego wzrostu zmaleje, przynajmniej do uchwały całej Izby Cywilnej Sądu Najwyższego – powiedział Tadeusz Białek.

(...) Według Biura Informacji Kredytowej, na koniec kwietnia spłacanych było blisko 420 tys. walutowych kredytów hipotecznych o wartości 96,63 mld zł.

Korzystniej iść na ugodę?

- Im więcej spraw sądowych, dotyczących kredytów hipotecznych, tym trudniej o rozstrzygnięcie. Już obecnie sprawy trwają po 3-4 lata, a przecież zakończenie procesu nie oznacza końca batalii sądowej, bo trzeba pamiętać jeszcze o sprawach, jakie będą wytaczane przez banki, aby odzyskać wypłacone w ramach kredytu pieniądze. Dlatego zachęcamy wszystkich, aby zamiast dawać posłuch kancelariom frankowym i kierować sprawy do sądu, skorzystać z ugód, w ramach których korzystne rozwiązanie można uzyskać znacznie szybciej – powiedział wiceprezes ZBP.

W piątek PKO BP poinformował, że uzyskał zgodę rady nadzorczej na rozpoczęcie procesu zawierania ugód z klientami w sprawie kredytów walutowych. Bank poinformował, że wkrótce zarząd podejmie decyzję o terminie rozpoczęcia tego procesu. Ale wiele innych instytucji, jak przyznaje Tadeusz Białek, czeka z rozpoczęciem oferowania ugód w szerszym zakresie na uchwałę Izby Cywilnej Sądu Najwyższego, dotyczącą kredytów walutowych (...).

- Nie znam banku, mającego kredyty frankowe, który by nie prowadził prac nad oferowaniem ugód. Każdy prowadzi analizy i każdy się nad tym zastanawia, czasami także biorąc pod uwagę różne scenariusze ugód. Robi to każdy bank, kto ma choćby najmniejszy portfel kredytów frankowych – powiedział wiceprezes ZBP.

Biznes

Na świecie rośnie cena węgla oraz popyt na to paliwo. Co z wydobyciem

Na świecie rośnie cena węgla oraz popyt na to paliwo. Co z wydobyciem?

2022-04-12, 07:41
Program Mieszkanie Plus w Toruniu: właśnie oddano do użytku osiem budynków

Program Mieszkanie Plus w Toruniu: właśnie oddano do użytku osiem budynków

2022-04-11, 17:00
Podwyżki prądu dla firm. Jak minimalizować straty [reklama]

Podwyżki prądu dla firm. Jak minimalizować straty? [reklama]

2022-04-10, 21:00
Urząd Lotnictwa Cywilnego: w najbliższych dniach może dojść do opóźnień i odwołań rejsów

Urząd Lotnictwa Cywilnego: w najbliższych dniach może dojść do opóźnień i odwołań rejsów

2022-04-09, 19:30
Najsłodszy festiwal w mieście, czyli Cake Art Festival w Toruniu

Najsłodszy festiwal w mieście, czyli Cake Art Festival w Toruniu

2022-04-09, 12:32
Zdjęcia z Buczy na płocie TZMO. Chcą, by firma wycofała się z rosyjskiego rynku

Zdjęcia z Buczy na płocie TZMO. Chcą, by firma wycofała się z rosyjskiego rynku

2022-04-08, 18:45
NBP: RPP podniosła stopy procentowe o 1 pkt procentowy

NBP: RPP podniosła stopy procentowe o 1 pkt procentowy

2022-04-06, 15:38
Idealne perfumy do pracy [reklama]

Idealne perfumy do pracy? [reklama]

2022-04-05, 08:53
Dzień przedsiębiorczości: jednodniowe praktyki w firmach dla uczniów

„Dzień przedsiębiorczości”: jednodniowe praktyki w firmach dla uczniów

2022-04-05, 06:56
16 tramwajów z Bydgoszczy jeździ już po ulicach rumuńskiego miasta Jassy

16 tramwajów z Bydgoszczy jeździ już po ulicach rumuńskiego miasta Jassy

2022-04-04, 21:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę