W styczniu 2021 klientom udzielono o blisko 20% pożyczek mniej [REKLAMA]

2021-04-02, 14:00  Reklama
Materiały promocyjne

Materiały promocyjne

Materiały promocyjne

Materiały promocyjne

Początek 2021 roku nie był łaskawy dla branży pożyczkowej. Polacy pożyczali mniej chętnie niż w latach poprzednich czego dowodem są dane FRRF (Fundacji Rozwoju Rynku Finansowego). Licząc rok do roku, wartość kredytów i pożyczek parabankowych spadła o 18%. Co mogło wpłynąć na tak dużą zmianę? Spróbujmy odpowiedzieć na to pytanie.

Efekt grudnia i inne powody, które zmniejszyły zainteresowanie pożyczkami

Na tak duży spadek złożyło się kilka czynników. Przede wszystkim ostatni rok było nietypowy pod wieloma względami. Ucierpiały całe branże gospodarki. Niektóre jak gastronomia czy fitness stanęły na krawędzi bankructwa i zostały zmuszone do zwolnienia tysięcy pracowników. Wiele restauracji, w tym znanych od lat zniknęło z ulic największych miast. Na tym tle spadki ok. 20% wydają się niewielkie, a jednak dla branży pożyczkowej jest to bardzo dużo. Jak w każdym roku, tak i w 2020 mieliśmy do czynienia z efektem grudnia, gdy pożyczki standardowo cieszą się bardzo dużą popularnością w związku z okresem świąteczno-noworocznym. Kiedy czas ten minął, spadek zainteresowania ofertą firm pożyczkowych stał się jeszcze bardziej zauważalny.

Spadek optymizmu wśród klientów to kolejny z ważnych czynników
Nie ulega wątpliwości, że pandemia Covid-19 zmieniła nastawienie wielu klientów. Obawy o swoją sytuację finansową sprawiają, że wiele osób patrzy w przyszłość z mniejszym optymizmem. Ograniczenie części wydatków i planów np. związanych z wyjazdami na ferie czy rezerwacje wakacji skutkują mniejszymi potrzebami pożyczkowymi. Patrząc długoterminowo jest to podejście słuszne. Nie ma chyba nic gorszego niż zadłużać się nie wiedząc czy za miesiąc, czy dwa nasza sytuacja finansowa nagle nie ulegnie pogorszeniu. Nawet bez dodatkowych zobowiązań kredytowych jest wówczas bardzo trudno.

Polacy są coraz bardziej zadłużeni
Polacy kochają wręcz kredyty, a dane płynące z banków i firm pożyczkowych pokazują jednoznacznie, że jeszcze do połowy 2020 roku ilość osób, które zaciągały pożyczki i kredyty systematycznie rosła. Problem w tym, że coraz więcej Polaków ma problemy z bieżącą spłatą zobowiązań. Według badania InfoDług w oparciu o dane Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor na koniec 2020 roku kwota niespłacanych zobowiązań w rachunkach i ratach kredytowych przekroczyła 81 mld zł, co jest wartością gigantyczną i nie może pozostać niezauważona. Dla porównania łączna wartość kredytów hipotecznych udzielonych w Polsce to blisko 480 mld zł – źródło: AMRON-SARFiN. . Według wspomnianego badania już ponad 2,8 mln Polaków ma problem z bieżącym regulowaniem swoich zobowiazań, co wpływa pośrednio i bezpośrednio na wiele branży z kredytową włącznie.

Ubywa firm pożyczkowych i zaostrza się weryfikacja klientów
W ten sposób dochodzimy do ostatniego, ale z pewnością nie mniej istotnego punktu. Sytuacja związana z pandemią sprawia, że zarówno banki, jak i firmy pożyczkowe bardziej ostrożnie podchodzą do kwestii pożyczania pieniędzy. Jeszcze 2-3 lata temu hitem były tzw. chwilówki, czyli pożyczki, które można było dostać praktycznie od ręki. Firmy, które opierały swój biznes na takich pożyczkach wyrastały jak grzyby po deszczu.
Dziś takich podmiotów jest o niemal 25% mniej już rok wcześniej. Dane pochodzą od dostawcy informacji kredytowych CRIF, z którego korzystają firmy pożyczkowe. Tak duże uszczuplenie liczby podmiotów z branży pożyczkowej wynika w dużym stopniu z rządowej ustawy z marca 2020, określającej maksymalne łączny koszty dla udzielanych pożyczek. Tym samym, ograniczenie możliwości zarobkowych dla części firm pożyczkowych okazało się zbyt duże, aby możliwe było kontynuowanie ich działalności. Efektem końcowym wspomnianych zmian jest mniejszy wybór dostępnych pożyczek, a jeśli już znajdziemy interesującą nas ofertę to firmy pożyczkowe dużo dokładniej niż jeszcze rok wcześniej weryfikują swoich klientów. Najlepszym tego przykładem jest sprawdzanie potencjalnych klientów w bazach dłużników oraz coraz częstsze wymaganie od nich zaświadczenia o zarobkach. Jak przyznaje ekspert VIVUS coraz trudniej o tzw. pożyczkę na dowód, która jeszcze nie tak dawno była hitem rynkowym. Obserwując sytuację musimy dopasować się do realiów i ograniczyć ryzyko udzielanych pożyczek nawet za cenę zmniejszenia liczby nowych klientów. Podwyższenie ryzyka kredytowego, a co za tym idzie utrudniony dostęp do pieniędzy może być nieco ukrytym powodem zmniejszenia zainteresowania pożyczkami na całym rynku – podkreśla ekspert VIVUS.

Co przyniesie przyszłość?
Bardzo trudno wskazać możliwe scenariusze na najbliższe miesiące. Wiele wskazuje na to, że pandemia pozostanie z nami jeszcze na wiele miesięcy. Niepewność w wielu branżach jest cały czas duża. Osoby najmocniej dotknięte skutkami pandemii ograniczają jak mogą bieżące wydatki. Ten trudny czas to również doskonała okazja do rewizji dotychczasowych nawyków zakupowych czy form spędzania czasu. Warto przyjrzeć się swojemu budżetowi domowemu i poszukać pozycji, które najbardziej drenują nas z pieniędzy. Następnie zadać sobie pytanie, czy to na pewno konieczny wydatek? W czasach, w których najważniejsze jest zdrowie nasze i naszych najbliższych nowy telewizor czy modny gadżet elektroniczny schodzą na dalszy plan. Rynek kredytów i pożyczek ma szansę ożyć wraz z poprawą optymizmu wśród Polaków. Kiedy bieżącą sytuacja będzie ulegać systematycznej poprawie znów zatęsknimy za zakupami, wyjazdami. Wraz z tym wróci popyt na pożyczki większe i mniejsze. Na ile realny jest ten scenariusz? To pokażą najbliższe tygodnie i skala III fali pandemii, która wkracza w kluczową fazę.

Linki do źródeł:
https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/kredyt-konsumencki-17713510

Artykuł powstał dzięki marce VIVUS

Artykuł sponsorowany

Biznes

Minister rolnictwa na przejściu granicznym w Medyce. Rozmawia z protestującymi rolnikami

Minister rolnictwa na przejściu granicznym w Medyce. Rozmawia z protestującymi rolnikami

2024-11-24, 14:05
Kiedy najczęściej pracownicy biorą L4 Ponad 60 tysięcy dni z powodu nadużycia alkoholu

Kiedy najczęściej pracownicy biorą L4? Ponad 60 tysięcy dni z powodu nadużycia alkoholu

2024-11-24, 11:45
Przedsiębiorcy nie będą zatrudniać Firmy z regionu wezmą udział w proteście

Przedsiębiorcy nie będą zatrudniać? Firmy z regionu wezmą udział w proteście

2024-11-24, 10:19
Polskie ministerstwa mówią nie umowie Unii Europejskiej  Mercosur. Czesław Siekierski w Żninie

Polskie ministerstwa mówią „nie” umowie Unii Europejskiej – Mercosur. Czesław Siekierski w Żninie

2024-11-23, 20:13
Dlaczego warto skorzystać z platformy e-commerce [reklama]

Dlaczego warto skorzystać z platformy e-commerce? [reklama]

2024-11-20, 10:06
W jakich okolicznościach możesz skorzystać z karencji kredytu [reklama]

W jakich okolicznościach możesz skorzystać z karencji kredytu? [reklama]

2024-11-20, 09:53
Bory Tucholskie z mocną reprezentacją. Turystyczna giełda w Bydgoszczy [wideo, zdjęcia]

Bory Tucholskie z mocną reprezentacją. Turystyczna giełda w Bydgoszczy [wideo, zdjęcia]

2024-11-19, 13:45
Remondis będzie przetwarzać śmieci w nowoczesnej hali. Mieszkańcy: Wreszcie otworzymy okna

Remondis będzie przetwarzać śmieci w nowoczesnej hali. Mieszkańcy: Wreszcie otworzymy okna!

2024-11-18, 18:45
Nitro-Chem stanie się ważnym zakładem dla wojska Najpierw trzeba wyjaśnić niepokojące informacje

Nitro-Chem stanie się ważnym zakładem dla wojska? Najpierw trzeba wyjaśnić niepokojące informacje

2024-11-18, 15:11
Spór o Gietrzwałd. Obok słynnej wsi ma powstać ogromny magazyn. W Toruniu protestują

Spór o Gietrzwałd. Obok słynnej wsi ma powstać ogromny magazyn. W Toruniu protestują

2024-11-15, 16:16
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę