Jak ratować firmy niszczone przez pandemię? Kilka propozycji od opozycji
Konferencja poseł Magdaleny Łośko (KO) z udziałem państwa Dominiki i Stanisław Dziełów - właścicieli inowrocławskiego Kinomaxu./fot. nadesłane
- Polski rząd traktuje przedsiębiorców jak badylarzy. Nie informuje firm o swoich planach, a pomoc, którą oferuje jest w większości tylko teoretyczna - mówili posłowie Platformy Obywatelskiej w Toruniu.
Arkadiusz Myrcha i Tomasz Lenz zapowiedzieli ustawę dotyczącą zniesienia wszystkich aktualnych obciążeń dla firm oraz pomoc prawną dla tych, którzy mimo zakazów decydują się otworzyć swoją działalność.
- Skoro polscy przedsiębiorcy nie wiedzą kiedy, i na jakich zasadach, będą mogli prowadzić działalność gospodarczą, jest to porażka. Skoro zwolnienia z ZUS zostały wprowadzone tylko za miesiąc listopad, to jest to potężna dziura. Kiedy pomóc nie trafia do tych firm, które funkcjonują krótko na naszym rynku - to jest wielka porażka - mówi poseł Arkadiusz Myrcha.
- Żądamy przywrócenia możliwości prowadzenia działalności w tych obszarach, w których jest możliwe skuteczne wprowadzanie ograniczeń pandemicznych - mówi poseł Tomasz Lenz.
Podobny temat został poruszony także w Inowrocławiu. Uzależnienie pomocy finansowej dla przedsiębiorców w ramach tzw. „ tarczy antykryzysowej „od faktycznego spadku dochodów, a nie teoretycznych kodów PKD - to główny postulat Koalicji Obywatelskiej zaprezentowany na konferencji prasowej przez poseł Magdalenę Łośko. W konferencji wzięli udział również państwo Dominika i Stanisław Dzieł - właściciele inowrocławskiego Kinomaxu.
Wśród propozycji KO przedstawianych przez poseł Łośko, znalazł się także dłuższy horyzont czasowy pomocy, zwolnienie z ZUS - u, dopłata do kosztów przedsiębiorców, prolongata spłat kredytów i rat leasingowych, obniżenie VAT z 8 do 5% na usługi
związane z żywieniem.
