Otworzyła się pierwsza restauracja na toruńskiej Starówce. Będzie efekt domina? [aktualizacja]

2021-01-16, 12:38  Polska Agencja Prasowa/inf. własne
Restauracja na toruńskiej starówce "Smaki Indii Restaurant Cafe & Bar - Toruń" otwarta mimo lockdownu. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

Restauracja na toruńskiej starówce "Smaki Indii Restaurant Cafe & Bar - Toruń" otwarta mimo lockdownu. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

Restauracja na toruńskiej starówce "Smaki Indii Restaurant Cafe & Bar - Toruń" otwarta mimo lockdownu. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

Restauracja na toruńskiej starówce "Smaki Indii Restaurant Cafe & Bar - Toruń" otwarta mimo lockdownu. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

Właścicielka restauracji Agnieszka Czyż i adwokat Mateusz Kondracki podczas ponownego otwarcia restauracji na toruńskiej starówce "Smaki Indii Restaurant Cafe & Bar - Toruń". Fot. PAP/Tytus Żmijewski

Właścicielka restauracji Agnieszka Czyż i adwokat Mateusz Kondracki podczas ponownego otwarcia restauracji na toruńskiej starówce "Smaki Indii Restaurant Cafe & Bar - Toruń". Fot. PAP/Tytus Żmijewski

Pierwsza restauracja na toruńskiej Starówce otworzyła się w sobotę pomimo lockdownu i obostrzeń związanych ze stanem epidemii. O godzinie 11.00 w „Smakach Indii” pojawiło się ok. 20 osób. Właściciele przekonują, że są w prawie, a poza tym, że jeżeli nie otworzyliby się teraz, to restauracja mogłaby upaść. Po południu lokal został skontrolowany przez sanepid i policję.

Właściciele restauracji w środę poinformowali o swojej decyzji w mediach społecznościowych.

„Kochani Goście! Po wielu przemyśleniach podjęliśmy decyzje, że nasza restauracja zostanie otwarta od dnia 16 stycznia 2021 roku z zachowaniem reżimu sanitarnego. Od początku pandemii nie otrzymaliśmy od naszego państwa żadnego wsparcia, co postawiło nas w bardzo złej sytuacji finansowej. Dłużej nie jesteśmy w stanie czekać. Dla naszej restauracji to być albo nie być” - wskazali w oświadczeniu na Facebooku przedstawiciele lokalu. Dodali, że prowadzą rezerwację stolików.

W sobotę o godzinie 11:00 w restauracji pojawiło się ok. 20 klientów.

- Nasza sytuacja wygląda tak, że nie dostaliśmy żadnej pomocy od państwa. Nie dostaliśmy żadnych środków z pierwszej tarczy i nie dostaniemy też z drugiej. Stanęliśmy pod ścianą. Mieliśmy wybór: albo zamykamy się na zawsze i tracimy wszystko, co tutaj włożyliśmy i zostajemy z zadłużeniem albo otwieramy i próbujemy zarobić - powiedziała Agnieszka Czyż ze „Smaków Indii”.

Lokal zatrudnia 8 osób - w tym pięciu Hindusów. Dla nich upadek restauracji to także utrata prawa pobytu w Polsce. Właściciele, otwierając ponownie lokal, przekonują, że są w prawie, gdyż rozporządzeniami nie można zakazać zupełnie działalności gospodarczej.

- O jakiej sprawiedliwości społecznej mówimy, a przecież ona jest zapisana w naszej konstytucji, gdy pewna grupa społeczna jest uprzywilejowana, a pewna grupa jest wyłączona z możliwości prowadzenia działalności gospodarczej. Dobrze wiemy, że prowadzenie działalności gospodarczej może być ograniczone, ale nie wyłączone - powiedział adwokat Mateusz Kondracki, który reprezentuje restaurację. Dodał także, że w innym razie na terenie Polski musiałby zostać wprowadzony jeden ze stanów nadzwyczajnych, który wiązałby się z odszkodowaniami.

Otwarcie restauracji odbywa się w warunkach zachowania zasad reżimu sanitarnego. Właściciele dbają o to, aby w środku przebywały tylko osoby, które wcześniej dokonały rezerwacji, a w wielu punktach wystawione są środki do dezynfekcji.

Właściciele liczą się z wizytą w restauracji policji i sanepidu, ale podkreślają, iż to oni są w prawie i mogą prowadzić działalność.

Klienci, którzy zdecydowali się w sobotę na przyjście do restauracji podkreślali konieczność ponownego „otwierania się”.

- Te wszystkie obostrzenia są bezprawne, niezgodne z konstytucją. Myślę, że pójdzie to lawinowo. Otworzy się jedna knajpka, druga i to ruszy - powiedziała jedna z klientek. Inny z klientów również ma nadzieję na efekt domina.

Właścicielka restauracji argumentowała dodatkowo, że sprzedaż na wynos pozwala jedynie na odtworzenie 8-9 proc. wcześniejszych dochodów. - Czekaliśmy na naszych gości. Dlatego to robimy, aby byli ludzie i próbowali naszego jedzenia, a my, abyśmy mieli pracę - dodała.

Podobny krok 22 stycznia zapowiadają kolejne toruńskie restauracje.

Tymczasem w sobotę po południu otwartą na toruńskiej Starówce restaurację skontrolowały policja i sanepid. Nie zapadła decyzja o ukaraniu właścicieli, ale podstawą takiej może być protokół.

Do restauracji w asyście policji przyszły dwie przedstawicielki sanepidu. Ani funkcjonariusze ani przedstawicielki inspekcji sanitarnej nie zdecydowali się na komentarz w tej sprawie dla dziennikarzy.

Do sytuacji odniósł się adwokat reprezentujący lokal oraz jego właścicielka.

- Sporządzono protokół, który będzie stanowił podstawę do podjęcia decyzji. Tej urzędnicy, którzy przeprowadzili kontrolę, nie mogą na miejscu podejmować. Nawet nie sygnalizowali, że będzie kara. Po prostu wykonali swoje obowiązki służbowe. My ze swojej strony udostępniliśmy im pomieszczenie, udostępniliśmy całą restaurację do przeprowadzenia kontroli. Musimy uzbroić się w cierpliwość i poczekać na decyzję. Kontrola była bardzo kulturalna. Nikt nie sygnalizował, że restauracja ma zaprzestać prowadzenia działalności. Wskazano, że w ich ocenie złamano rozporządzenie wyłączające możliwość jej otwarcia - powiedziała dziennikarzom adwokat Mateusz Kondracki.

Dodał, że restauracja działa zgodnie ze swoimi konstytucyjnymi prawami, a jeżeli nałożona zostanie kara - nie zostanie ona przyjęta, a sprawa zostanie skierowana do sądu. Przebywający w lokalu klienci nie byli legitymowani.

- Kontynuujemy działalność, nie zamykamy restauracji. Dziś działamy dalej, bo jak widać, są goście. Jutro przyjmujemy kolejnych. Rezerwacje są już zrobione, zainteresowanie jest duże - powiedziała dziennikarzom Agnieszka Czyż ze „Smaków Indii”.

Nieoficjalnie wiadomo, że kontrole policji i sanepidu dotyczyły także innych lokali w Toruniu.

Otworzyła się pierwsza restauracja na toruńskiej Starówce

Mówią adwokat Mateusz Kondracki i właścicielka Agnieszka Czyż

Toruń

Biznes

Nie ma turystów, nie ma pieniędzy. Toruń liczy straty poniesione w pandemii

Nie ma turystów, nie ma pieniędzy. Toruń liczy straty poniesione w pandemii

2021-04-14, 08:40
Konfederacja do rządu: Dajcie przedsiębiorcom zarabiać, uwolnijcie gospodarkę

Konfederacja do rządu: Dajcie przedsiębiorcom zarabiać, uwolnijcie gospodarkę

2021-04-12, 20:12
Biuro RPO: decyzja przejęcia Polska Press przez PKN Orlen wstrzymana

Biuro RPO: decyzja przejęcia Polska Press przez PKN Orlen wstrzymana

2021-04-12, 19:54
Konto osobiste - w którym banku warto je mieć [REKLAMA]

Konto osobiste - w którym banku warto je mieć? [REKLAMA]

2021-04-12, 09:04
W pandemii więcej osób wsiada na rowery. Polska jest ich 4. producentem w UE

W pandemii więcej osób wsiada na rowery. Polska jest ich 4. producentem w UE

2021-04-11, 09:13
ZUS: firmy mogą złożyć wniosek o odroczenie płatności składek za kolejne miesiące

ZUS: firmy mogą złożyć wniosek o odroczenie płatności składek za kolejne miesiące

2021-04-09, 15:36
Osiedle pod Sosnami powstaje w Fordonie [REKLAMA]

Osiedle pod Sosnami powstaje w Fordonie [REKLAMA]

2021-04-09, 11:15
Jeszcze nie jest dramatycznie, ale rośnie bezrobocie wśród młodych

Jeszcze nie jest dramatycznie, ale rośnie bezrobocie wśród młodych

2021-04-09, 09:12
Opublikowano rozporządzenie w sprawie wydłużenia zasiłku opiekuńczego do 25 kwietnia

Opublikowano rozporządzenie w sprawie wydłużenia zasiłku opiekuńczego do 25 kwietnia

2021-04-08, 21:05
W Dzienniku Ustaw ukazało się rozporządzenie przedłużające obostrzenia

W Dzienniku Ustaw ukazało się rozporządzenie przedłużające obostrzenia

2021-04-08, 20:17
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę