Prowadzą restaurację. Są zamknięci od połowy października. Przyszli po wsparcie
W Bydgoszczy, Toruniu, Grudziądzu i Inowrocławiu - kolejne umowy o wsparcie dla branży gastronomicznej i fitness podpisane. Fot. Tatiana Adonis
W Bydgoszczy, Toruniu, Włocławku, Grudziądzu i Inowrocławiu - kolejne umowy o wsparcie dla branży gastronomicznej i fitness podpisane.
W delegaturze Urzędu Marszałkowskiego w Bydgoszczy finalizowanie umów z przedsiębiorcami ubiegającymi się o pomoc trwa od rana.
– Prowadzimy restaurację, właściwie jesteśmy zamknięci od połowy października. Mamy kilku pracowników, musimy wszystkim dać wypłaty, płacimy leasingi, inne opłaty, więc szukamy wsparcia gdziekolwiek jest to możliwe, żeby pokryć choć jakąś część wydatków – mówili przedsiębiorcy.
Pierwsze umowy, w ramach marszałkowskiego pakietu antykryzysowego na utrzymanie miejsc pracy, podpisano tydzień temu. W dwóch naborach złożono pół tysiąca wniosków o wsparcie. Firma z branży gastronomicznej i fitness, która w związku z obostrzeniami musiała zamknąć lokal czy klub, może otrzymać od 6 do 12 tysięcy złotych, w zależności od obrotów, na utrzymanie jednego lub dwóch miejsc pracy.
