Pandemia ich wykańcza! Wsparcie dla kujawsko-pomorskiej gastronomii
Trzy tysiące złotych pomocy miesięcznie na każdego pracownika gastronomii do czasu ponownego otwarcia lokali - zapowiedział w środę marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki. Pomoc będzie skierowana tam, gdzie doszło zwolnień lub miejsca pracy są zagrożone.
– Dla wielu firm tej branży kolejne w tym roku zamknięcie lokali to katastrofa. Dlatego zdecydowałem, że wszędzie tam, gdzie musiało dojść do zwolnień lub miejsca pracy są zagrożone będziemy - do czasu ponownego otwarcia lokali - przekazywać pomoc w wysokości 3 tysięcy złotych miesięcznie na każdego pracownika. Mamy na ten cel przygotowane środki w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. Zakładamy, że od grudnia te pieniądze będą mogły trafić bezpośrednio do przedsiębiorców – powiedział Całbecki.
Marszałek podkreślił, że że jeszcze w tym tygodniu uruchomiony zostanie mechanizm, który pozwoli na przywrócenie zlikwidowanych miejsc pracy i utrzymanie tych, które są zagrożone.
W miniony piątek marszałek Całbecki i wicemarszałek Zbigniew Ostrowski spotkali się z przedstawicielami branży gastronomicznej, liderami ulicznych protestów w Toruniu z 5 i 12 listopada. Całbecki, który objął współprzewodnictwo w Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, zadeklarował wówczas wszelką możliwą pomoc podkreślając, że większość środków i kompetencji w tej sprawie jest po stronie rządu.
Marszałek powołał też zespół pod przewodnictwem Ostrowskiego, który zajął się zredagowaniem uargumentowanego apelu do rządu RP o dedykowaną pomoc i odblokowanie branży, wypracowaniem najbardziej pomocnych w obecnej sytuacji narzędzi wsparcia, a także wypracowaniem formuły dialogu branży gastronomicznej z samorządami lokalnymi. "W tym ostatnim przypadku chodzi o uwrażliwienie prezydentów miast, burmistrzów i wójtów na problemy gastronomii w obecnej sytuacji i możliwe wsparcie ze strony miast i gmin, np. w formie zawieszenia czynszów za lokale komunalne" - zaznaczyła rzeczniczka marszałka Beata Krzemińska.
W skład zespołu wchodzą dyrektorzy Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej i Wojewódzkiego Urzędu Pracy, szefowie marszałkowskich instytucji zarządzającymi funduszami na pożyczki oraz dyrektorzy departamentów odpowiedzialnych za rozwój gospodarczy i fundusze europejskie w Urzędzie Marszałkowskim. Pierwsze robocze spotkanie odbyło się w poniedziałek, a termin kolejnego wyznaczono na koniec tygodnia.
Wśród propozycji przedstawionych przez samorząd województwa są także m.in. dogodna, uwzględniająca postulaty restauratorów ścieżka kredytu obrotowego (z zerowym oprocentowaniem), udzielanego przez Kujawsko-Pomorski Fundusz Kredytowy. Szczegóły są uzgadniane. W związku z tym, że sytuacja nie wszystkich przedsiębiorstw gastronomicznych jest zła, chodzi o stworzenie takich warunków naboru wniosków o wsparcie, by pieniądze trafiły rzeczywiście do tych, którym obecny kryzys najbardziej dał się we znaki.
Krzemińska poinformowała też, że w skierowanym w środę do premiera Mateusza Morawieckiego apelu marszałka województwa, poza wezwaniem do rozważenia przynajmniej częściowego odmrożenia branży, znajduje się lista instrumentów, które pomogłyby restauratorom przetrwać najtrudniejsze czasy, m.in. umorzenie składek do ZUS i zaległych podatków, bezzwrotne wsparcie w ramach specjalnego rządowego funduszu, dopłaty do wynagrodzeń pracowniczych.