Senat nie zgłosił poprawek do zmian w systemie emerytalnym

2013-12-11, 20:34  Polska Agencja Prasowa

Senatorowie zdecydowali w środę, by nie wnosić poprawek do ustawy dot. zmian w systemie emerytalnym. Przewiduje ona, że przyszli emeryci będą mogli wybrać, czy chcą przekazywać część składki do OFE, czy całość do ZUS. Ustawa trafi teraz do podpisu prezydenta.

Za ustawą bez poprawek głosowało 57 senatorów, 28 było przeciwnych, jeden wstrzymał się od głosu. Wcześniej Senat większością głosów odrzucił wniosek opozycji dotyczący odrzucenia ustawy w całości.

Znowelizowana przez Sejm w ubiegłym tygodniu ustawa przewiduje m.in., że przyszli emeryci będą mogli decydować, czy nadal chcą przekazywać część składki do OFE, czy też jej całość do ZUS. Z OFE do ZUS mają zostać przeniesione obligacje Skarbu Państwa. W te papiery, jak i w inne instrumenty dłużne gwarantowane przez Skarb Państwa, OFE nie będą mogły już inwestować.

Ponadto przez 10 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego środki z OFE mają być stopniowo przenoszone na fundusz emerytalny FUS i ewidencjonowane na prowadzonym przez ZUS subkoncie (tzw. suwak bezpieczeństwa). Wypłatą emerytur będzie zajmował się ZUS. Po osiągnięciu wieku emerytalnego środki stanowiące podstawę wyliczenia emerytury będą przez trzy lata podlegać dziedziczeniu.

Wcześniej w środę w Senacie odbyła się trwająca niemal siedem godzin debata nad ustawą o OFE. Sprawozdawca połączonych komisji senackich: finansów oraz polityki społecznej, które pracowały nad ustawą, Mieczysław Augustyn (PO), stwierdził, że celem ustawy jest zmierzenie się z wyzwaniem, jakim są zmiany demograficzne i "zapewnienie większego bezpieczeństwa i optymalnej wysokości emerytur, a jednocześnie wzmocnienie stabilności finansów publicznych".

Z kolei senator Henryk Cioch (PiS), który przedstawiał wniosek o odrzucenie przypomniał, że środowiska ekonomistów i prawników negatywnie odniosły się do tej ustawy. Jak mówił, prawnicy uważają, że zmiany w systemie emerytalnym mogą być niezgodne z konstytucją. Z kolei zdaniem ekonomistów zapisane w noweli przeniesienie części środków z OFE do ZUS będzie szkodzić emerytom, stwarza ryzyko zmniejszenia bezpieczeństwa wypłat emerytur, a także opóźni naprawę finansów publicznych - mówił. Dlatego, jak podkreślił, ustawa kwalifikuje się do odrzucenia.

Do tych argumentów odniósł się minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz, który podkreślił, że zmiany w systemie emerytalnym nie zostały dokonane jedynie w tej jednej ustawie i tylko w tym roku. "One są dokonywane na bieżąco. Proces dochodzenia do tych rozwiązań trwał wiele miesięcy, ale w całej strategii, to jest praca wielu lat od momentu reformy w 1999 r." - mówił.

Kosiniak-Kamysz dodał, że prace nad obecnymi zmianami w systemie emerytalnym rozpoczęły się w czerwcu tego roku od przedstawienia przez resorty pracy i finansów przeglądu funkcjonowania systemu emerytalnego. "Nad tym przeglądem rozpoczęła się wieloetapowa debata" - podkreślił. Przypomniał też o spotkaniach konsultacyjnych z różnymi środowiskami, m.in.: organizacjami pracodawców, związkowców, czy szefami towarzystw emerytalnych.

Minister, odnosząc się do negatywnych opinii do ustawy stwierdził, że dysponuje też pozytywnymi opiniami. "Jest wiele opinii i prawników, i konstytucjonalistów, i środowisk ekonomicznych, które uważają, że są to dobre rozwiązania, nie tylko potrzebne, ale też konieczne do wprowadzenia" - mówił.

Podczas debaty jedyne poprawki złożył senator Marek Borowski (niezal.). Dotyczyły one głębszego cięcia opłat od składek przekazywanych do OFE - do 0,4 proc., a nie jak przewiduje nowela - 1,75 proc. Poprawki te nie zyskały jednak aprobaty strony rządowej, ani komisji finansów, która zebrała się tuż po zakończeniu senackiej debaty, by je zaopiniować.

W środę do zmian w OFE odniósł się prezydent Bronisław Komorowski, który przypomniał, że pieniądze z OFE są wpisane w przyszłoroczny budżet, więc każde działanie w tym obszarze, także jego, „musi być oceniane z punktu widzenia skutków dla budżetu, dla państwa, dla każdego obywatela”.

„To nie oznacza, że jestem bezkrytycznym zwolennikiem rozwiązań proponowanych przez rząd. Mówiłem już o tym, oceniam to (zmiany w OFE - PAP) jako działanie prawdopodobnie konieczne, ale na pewno nie optymalne – z punktu widzenia budowy nowoczesnego systemu emerytalnego w Polsce, oceniam to jako krok wstecz, z punktu widzenia istniejących rozwiązań” – podkreślił prezydent.

Zapowiedział też, że będzie się zwracał do rządu oraz sił politycznych, także opozycyjnych o „proponowanie bardziej nowoczesnych form w ramach systemu emerytalnego i do podjęcia prac nad zmianą”.

„Zmiana musi oznaczać, że nie tylko coś się ogranicza, likwiduje, ale coś się proponuje w zamian” – wyjaśnił Komorowski.(PAP)

Biznes

Samorządy złożyły wnioski na remonty dróg za ok. 95 mln zł

2014-10-10, 16:26

Ponad 80 proc. polskiego eksportu żywności to produkty spożywcze

2014-10-10, 16:24

Od piątku usługi telekomunikacyjne przyjaźniejsze niepełnosprawnym

2014-10-10, 08:32

Zgoda UOKiK na budowę elektrowni atomowej

2014-10-09, 19:22

Rosyjski minister przemysłu i handlu dopuszcza możliwość zamrożenia cen

2014-10-09, 12:30

Certyfikat "Sportowy Obiekt Roku" dla Grupy Budowlanej Alstal w Inowrocławiu

2014-10-09, 12:12

Senat wnioskuje o odrzucenie ustawy o odwróconym kredycie hipotecznym

2014-10-09, 10:44

11 targowisk z miejscami dla rolników i ogrodników powstaje w regionie

2014-10-09, 10:08

RPP nie wyklucza dalszych cięć stóp procentowych

2014-10-08, 18:50

Rząd: budżet 2015 - odpowiedzialny i prospołeczny; opozycja: to zły projekt

2014-10-08, 18:17
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę