Senat może wrócić do prac nad obniżką opłat bankowych
Jeżeli w związku z ustawową obniżką opłat interchange banki będą obciążać klientów innymi kosztami, ustawodawca może wprowadzić zmiany, które temu zapobiegną - zapowiedział przewodniczący senackiej komisji budżetu i finansów publicznych Kazimierz Kleina (PO).
Podpisana w połowie października br. przez prezydenta Bronisława Komorowskiego nowelizacja ustawy dotyczącej usług płatniczych przewiduje, że od stycznia 2014 r. organizacje płatnicze, jak Visa czy Mastercard, będą miały pół roku na obniżenie stawek opłat interchange do 0,5 proc. wartości transakcji.
Opłata interchange to prowizja wypłacana na rzecz banku - wydawcy karty płatniczej - od każdej bezgotówkowej transakcji realizowanej przy użyciu karty. Obciąża ona sprzedawców, którzy akceptują karty. Obecnie prowizja ta wynosi 1,2-1,3 proc., podczas gdy średnia w UE jest niemal o połowę niższa.
Kleina powiedział, że docierają do niego informacje, iż niektóre banki czy organizacje kartowe próbują omijać regulacje dotyczące interchange, wprowadzając różnego rodzaju inne, dodatkowe opłaty. Zapowiedział, że jeśli te informacje się potwierdzą, to Senat wystąpi z inicjatywą, która będzie miała na celu zapobieżenie takiej ewentualności.
"Senat monitoruje sytuację na rynku finansowym i może wystąpić z inicjatywą, jeżeli by się okazało, że popełniliśmy błąd, ufając naszym partnerom. Wówczas należałoby dokonać nowelizacji ustawy, ale absolutnie nie chcemy tego robić, nie jest to naszym celem. Uważamy, że po stronie banków i organizacji kartowych jest raczej chęć respektowania tych zapisów i poważnego traktowania swoich klientów" - powiedział Kleina.
Zaznaczył, że po stronie ustawodawcy jest determinacja, gdyby się okazało, że do prac nad opłatami bankowymi trzeba wrócić.
Senator podkreślił, że Komisja Europejska proponuje ograniczenie opłat interchange do 0,2 proc. Przypomniał, że przygotowując ustawę o obniżeniu opłat interchange, senatorowie współpracowali ze Związkiem Banków Polskich i organizacjami kartowymi. "Jestem przekonany, że współpracowaliśmy w sposób partnerski, nie wprowadziliśmy najbardziej radykalnych propozycji, które były proponowane przez niektóre ugrupowania w Sejmie" - dodał.
Podpisana w październiku przez prezydenta nowelizacja ustawy o usługach płatniczych ma - poprzez wzmocnienie konkurencyjności na rynku kartowym - służyć rozwojowi obrotu bezgotówkowego i zwiększyć konsumentom dostęp do nowoczesnych instrumentów płatniczych.
Pod koniec listopada br. Związek Przedsiębiorców i Pracodawców poinformował, że z badania przeprowadzonego dla tej organizacji przez firmę ARC Rynek wynika, iż banki zareagowały na planowaną obniżkę interchange i podniosły opłaty zarówno dla klientów indywidualnych, jak i biznesowych. Według organizacji podwyżki dotyczą między innymi opłat za prowadzenie konta, korzystanie z kart płatniczych, czy realizacji przelewów.
"7 spośród 13 analizowanych banków wprowadziło zmiany w opłatach dla klientów indywidualnych. Zmiany miały charakter zwiększający przychody, między innymi poprzez podwyższenie opłat za konta, zwiększanie lub wprowadzanie opłat za użytkowanie kart debetowych oraz zachęcanie klientów do częstszego płacenia kartą, na przykład poprzez zwiększanie kwot transakcji bezgotówkowych, powyżej których umorzona zostaje opłata za korzystanie z karty" - napisano w komunikacie.
Podano, że jeden z banków dwukrotnie (z 2 zł na 4 zł) zwiększył miesięczną opłatę za korzystnie z karty, podniósł koszt przewalutowania transakcji oraz przekroczenia limitu karty (z 35 do 45 zł). Koszt ubezpieczenia karty wzrósł z 1,70 zł do 3 zł.
"Inny bank podniósł minimalną miesięczną kwotę płatności kartą (zwalniającą z opłaty za nią) ze 100 do 200 złotych, zwiększył również opłaty za prowadzenie konta z obsługą w oddziale. Jeden z największych banków w Polsce wprowadził miesięczną opłatę za korzystanie z karty debetowej w wysokości 2,90 zł. Zwolnienie z niej następuje dopiero, gdy suma transakcji bezgotówkowych wyniesie minimum 250 zł" - napisano.
Jeszcze inny bank podniósł miesięczną opłatę za karty debetowe z 3 do 4 złotych, wprowadził również 3-proc. prowizję za płatność kartą kredytową w punktach takich, jak zakłady bukmacherskie.
"Obniżka opłat interchange dotknęła również klientów biznesowych. 8 z 15 analizowanych banków podwyższyło opłaty miesięczne za prowadzenie rachunku, korzystanie z karty czy realizację przelewów. Rekordzista zwiększył opłaty za przelewy papierowe, zdefiniowanie zlecenia stałego, realizację zlecenia stałego wewnętrznego czy za przelew elektroniczny zewnętrzny" - zwrócono uwagę.
Zgodnie z raportem jeden z banków wprowadził opłatę w wysokości 9 zł miesięcznie za prowadzenie rachunku, z której zwolnienie następuje wówczas, gdy średnie miesięczne saldo wynosi minimum 2000 zł. Podniósł również koszt przelewu papierowego zewnętrznego – z 2 do 6 zł. Inny wprowadził opłatę za przewalutowanie transakcji (2 proc.). Kolejny bank zwiększył koszt prowadzenia rachunku – z 9,99 zł do 15 zł na miesiąc, opłatę za realizację polecenia zapłaty oraz minimalne i maksymalne opłaty za przelewy zagraniczne. Wzrastały też opłaty za ubezpieczenia – np. ubezpieczenie karty debetowej z 1,70 do 3 zł.
"Powyższe wyniki jasno wskazują, że obniżenie opłaty interchange odbije się negatywnie na klientach banków" - podsumowano. (PAP)