To już pewne! Droga S10 coraz bliżej regionu. Będzie się nazywać: via Concordiae
Rząd podjął decyzję o zwiększeniu funduszu na budowę dróg o 22 mld zł. Z tych środków ma być sfinansowana między innymi trasa S10 - zapowiedzieli 16 czerwca w Emilianowie minister infrastruktury Andrzej Adamczyk oraz minister Łukasz Schreiber.
- Dzisiaj jest niezwykle radosny dzień, radosny dla mnie jako ministra z Bydgoszczy, ale przede wszystkim bydgoszczanina. Możemy zakomunikować z panem ministrem Andrzejem Adamczykiem, a przyjechaliśmy tu prawie prosto z posiedzenia Rady Ministrów, że Rada podjęła uchwałę o nowelizacji Programu Budowy Dróg Krajowych. Ze środków budżetowych będzie wybudowana droga S10 na newralgicznym odcinku Bydgoszcz - Toruń. (...) - mówi Łukasz Schreiber.
Drogą ekspresową S10 między Bydgoszczą a Toruniem pojedziemy w roku 2025, a trasa ta nazywać się będzie: via Concordiae. Nazwa ma symbolizować zgodę między Bydgoszczą a Toruniem, ale także zgodę wśród władz państwa, pomiędzy prezydentem z rządem i parlamentem.
Szef resortu infrastruktury Andrzej Adamczyk mówił w Emilianowie, że odwaga inwestycyjna wynikająca z "Planu Dudy" i działań rządu, ma pomóc przejść Polsce przez kryzys gospodarczy spowodowany przez epidemię koronawirusa.
- Szacujemy, że przy budowie dróg i przebudowie szlaków kolejowych oraz obiektów infrastrukturalnych zatrudnienie znajdzie ok. 1,5 mln osób. Od nas zależy — od decyzji rządu oraz przedsiębiorców — czy utrzymamy te miejsca pracy, czy zamrozimy je wzorem Włoch, Hiszpanii czy po części Niemiec i Austrii. Gdyby do takiego zamrożenia doszło, to mamy nie tylko stracony sezon budowlany, ale także zmniejszamy dochody rodzin, których przedstawiciele na tych budowach pracują - ocenił Adamczyk.