Do PIP wpłynęło 236 porozumień ws. wydłużenia okresu rozliczeniowego

2013-11-26, 17:17  Polska Agencja Prasowa

236 porozumień ws. wydłużenia okresu rozliczeniowego czasu pracy wpłynęło do Państwowej Inspekcji Pracy w ciągu trzech miesięcy od wejścia w życie nowych przepisów - poinformowała Małgorzata Staszewska z PIP podczas Polskiego Kongresu Prawa Pracy 2013.

Przepisy dopuszczające wydłużenie okresu rozliczeniowego do maksymalnie 12 miesięcy weszły w życie 23 sierpnia.

Z danych przedstawionych przez Staszewską, głównego specjalistę w Departamencie Prawnym Głównego Inspektora Pracy, wynika, że do 22 listopada najwięcej spośród 236 porozumień zostało zawartych w branży przetwórstwa przemysłowego - ok. 38 proc., w branży handel i naprawy - 23 proc. oraz w budownictwie - 10 proc.

W zdecydowanej większości - 77 proc. przypadków - chodziło o maksymalne wydłużenie okresu rozliczeniowego, czyli do 12 miesięcy. Znacznie rzadziej porozumiewano się w sprawie wydłużenia okresu rozliczeniowego do sześciu miesięcy (14 proc.), a najrzadziej w kwestii wydłużenia go do trzech miesięcy (3 proc.).

Porozumienia były zawierane głównie z przedstawicielami pracowników - w ten sposób zostało zawartych 86 proc. dotychczasowych porozumień. Znacznie trudniej o konsensus w tej sprawie z organizacjami związkowymi (tylko 11 proc. porozumień), a jeszcze rzadziej z reprezentatywnymi organizacjami związkowymi (zaledwie 3 proc. porozumień).

Do porozumień najczęściej dochodzi na Śląsku (16 proc.), w Małopolsce (10 proc.) oraz w województwach: podlaskim, dolnośląskim i lubuskim - w każdym po 9 proc. zawartych dotychczas porozumień.

Z danych przedstawionych przez Staszewską wynika, że porozumienia w sprawie wydłużenia okresu rozliczeniowego są zawierane głównie w firmach zatrudniających od 50 do 249 pracowników - w sumie zawarto w nich prawie 37 proc. dotychczasowych porozumień. Na drugim miejscu znajdują się firmy zatrudniające od 10 do 49 pracowników - 28 proc. porozumień. O połowę mniej porozumień (16 proc.) zawarto w firmach zatrudniających powyżej 250 pracowników.

Na obowiązek zawierania porozumień w sprawie wydłużenia okresu rozliczeniowego zwrócił uwagę podczas Kongresu minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz. Dodał, że w innym resorcie, w Ministerstwie Gospodarki powstał zespół, który ma monitorować stosowanie nowych przepisów dotyczących elastycznego czasu pracy i ich wpływ na konkurencyjność polskiej gospodarki oraz stan zatrudnienia w Polsce.

Wprowadzenie możliwości wydłużenia okresu czasu pracy chwaliła podczas Kongresu Grażyna Spytek-Bandurska z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan. Podkreślała, że pracodawcy byli za jeszcze dalej idącymi zmianami w kodeksie pracy, proponowanymi w poselskim projekcie, który jednak ostatecznie został połączony w trakcie prac sejmowych z projektem rządowym - mniej radykalnym. Dlatego - jak zapowiedziała Spytek-Bandurska - pracodawcy będą postulować dalsze zmiany w przepisach dotyczących czasu pracy.

Sceptycznie najnowsze zmiany ocenił wiceprzewodniczący OPZZ Andrzej Radzikowski. Przekonywał, że nie można tylko uelastyczniać czasu pracy i płacić coraz mniej pracownikom, bo ostatecznie nie będzie miał kto kupować wyprodukowanych towarów i usług. Jako inny przykład złych rozwiązań, nieopłacalnych w ostatecznym rachunku ekonomicznym, podał outsourcing pracowników - niesprzyjający innowacyjności, a jedynie obniżaniu kosztów pracy.

"Nie ma nic złego w 12-miesięcznym okresie rozliczeniowym, pod warunkiem, że pracownik jest za to wynagradzany" - powiedział Arkadiusz Sobczyk z Kancelarii Prawnej A. Sobczyk i Współpracownicy. Wyjaśnił, że problem zaczyna się wówczas, gdy w zakładzie trafi się sześć "chudych" miesięcy, w trakcie których pracownik zarobi jedynie płacę minimalną - wynoszącą obecnie 1600 zł brutto. Zdaniem Sobczyka nie chodzi tylko o "konstytucyjną godność pracownika", ale o zapewnienie podstawowego standardu życia.

Jako przykład do naśladowania podał Niemcy, gdzie pracownikowi nie płaci się za nadgodziny, ale zaoszczędzone w ten sposób pieniądze nie pozostają u pracodawcy, tylko w ostatecznym rozrachunku trafiają do pracownika.

Kongres zorganizował Instytut Allerhanda, patronem medialnym była Polska Agencja Prasowa.(PAP)

Biznes

Czołowi polscy eksporterzy uhonorowani

2013-12-02, 21:07

Na najbliższym posiedzeniu Sejm zajmie się zmianami w OFE

2013-12-02, 18:43

Więcej pieniędzy na walkę z bezrobociem w powiece grudziądzkim

2013-12-01, 14:00

Konferencja gospodarcza PiS w Bydgoszczy

2013-11-30, 14:15

Premier w największej bazie ropy naftowej pod Płockiem

2013-11-30, 10:12

Ustawa deweloperska zwiększa bezpieczeństwo kupujących lokale

2013-11-30, 10:11

Młodzi w bezpieczniejszym mieszkaniu

2013-11-30, 10:09

Ekopodatek dla samochodów ciężarowych zacznie obowiązywać we Francji dopiero w 2015 roku

2013-11-29, 20:48

Człowiek z naszego regionu doradza nowemu ministrowi finansów

2013-11-29, 16:44

Tanieją paliwa z Grupy Lotos

2013-11-29, 11:49
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę