W poniedziałek kurs złotego utrzymywał się na stabilnym poziomie
W poniedziałek złoty był stabilny, a kurs nie notował większych odchyleń względem głównych walut. Tak też może pozostać do końca tygodnia - uważają dilerzy walutowi. Ok. godz. 17.15 euro kosztowało 4,19 zł, a za dolara płacono 3,10 zł. Podobnie złotego wyceniano w piątek popołudniu.
"Na złotym rynek był w poniedziałek bardzo spokojny" - ocenił w rozmowie z PAP diler walutowy z BPN Paribas Jan Koprowski. Zwrócił uwagę na bardzo wąski zakres wahań naszej waluty wobec euro, za które w ciągu dnia płacono 4,19-4,20 zł.
Według Koprowskiego obecny tydzień na rynku walutowym powinien być raczej spokojny. Jest to związane m.in. ze Świętem Dziękczynienia w USA (czwartek), kiedy rynek amerykański nie pracuje oraz brakiem istotnych danych ekonomicznych, które mogłyby wpłynąć na zachowanie inwestorów. Zdaniem dilera zakres wahań wobec euro nie powinien przekroczyć poziomów 4,20-4,2050 do euro.
"Nie sądzę, żeby rynek bez jakiś niespodziewanych wydarzeń był w stanie ten poziom pokonać. Nie wydaje mi się też, żebyśmy z poziomem złotego spadli poniżej 4,18 zł za euro" - powiedział.
Także diler walutowy z banku Millennium Adam Wandzilak ocenił, że w poniedziałek na rynku złotego niewiele działo, a zmiany kursów były bardzo nieznaczne.
"Nie ma większych, konkretnych danych rynkowych" - zaznaczył diler. Dodał, że ruchów na rynku walutowym można się ewentualnie spodziewać np. w piątek. "Zwykle zmiany następują pod koniec miesiąca, ale gdy więksi gracze zamykają pozycje. Trudno powiedzieć, w którym kierunku to pójdzie" - dodał. (PAP)