Upadki, pogryzienia przez zwierzęta, uderzenia przez maszyny. Więcej wypadków w rolnictwie
Do ponad 450 wypadków doszło w pierwszym półroczu w gospodarstwach rolnych w regionie kujawsko-pomorskim - to dane Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Co może zaskakiwać? Pory roku i kalendarz prac polowych nie mają już związku z liczbą wypadków.
Technologia pracy w rolnictwie bardzo się zmieniła. – Pora roku nie odzwierciedla ilości i poziomu liczby wypadków. To są proste zdarzenia, natomiast jest ich stosunkowo dużo i występują przez cały rok, bo ludzie wykonują pracę w ciągu całego roku i czy ktoś przewróci się albo potknie o coś w w oborze w styczniu, czy w sierpniu, to nie ma znaczenia – mówi Jerzy Wojtach z Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.
W pierwszym półroczu tego roku zgłoszono 466 wypadków przy pracy rolniczej, z czego największą grupę stanowią wypadki związane z upadkiem osób - takich było około 200.Wiele razy zdarzały się uderzenie, przygniecenie bądź pogryzienie przez zwierzęta - były 93 takie zdarzenia, podobnie jak pochwycenie lub uderzenie przez ruchome elementy maszyn i urządzeń (około 50 zdarzeń).
- Najczęściej wypadki występują w pracy w gospodarstwie rolnym - mówi Jerzy Wojtach. Jak podkreśla, wielu zdarzeń udałoby się uniknąć. - Wiele zależy od tego, jaki jest stan ciągów komunikacyjnych, podwórza, schodów, drabin. Dużą grupę stanowią upadki osób podczas schodzenia z kabiny ciągnika.
KRUS od lat prowadzi kampanie informacyjne, dotyczące bezpieczeństwa pracy na roli, podobnie Państwowa Inspekcja Pracy.